Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

5 nowości, które zaskakują w Samsung Galaxy Note 10

Biznesowy nie znaczy nudny.
.get_the_title().

Od premiery pierwszej odsłony Samsunga Galaxy Note minęło już 8 lat. Przez ten czas linia urządzeń biznesowych zdążyła podbić serca użytkowników i zdobyć spory kredyt zaufania. Fani koreańskiej marki z zapartym tchem czekali na premierę, oczekując kolejnego świetnego urządzenia. Wprawdzie nie doczekali się spektakularnej rewolucji, ale nie obyło się bez kilku niespodzianek. Oto 5 zaskoczeń związanych z Note 10:

1. Podwójna premiera

Samsung Galaxy Note 10 / Zdjęcie: Samsung

Tym razem miłośnicy koreańskiej marki otrzymali dwa nowe smartfony zamiast jednego.

Model oznaczony plusem został spadkobiercą wcześniejszych odsłon. Poza nim ukazał się również mniejszy wariant, który stanowił odpowiedź na oczekiwania zwolenników kompaktowych rozwiązań. W efekcie praktycznie każdy może komfortowo obsługiwać urządzenie przy pomocy jednej dłoni. Poza tym oba urządzenia zostały zróżnicowane pod względem ilości pamięci RAM, pamięci wewnętrznej, pojemności baterii, konstrukcji aparatu oraz oczywiście ceny.

2. Mniej znaczy więcej?

Samsung Galaxy Note 10 / Zdjęcie: CNet

Fani technologii mobilnych zdążyli się już przekonać, że deklaracje producentów należy traktować z ograniczonym zaufaniem. Jeszcze stosunkowo niedawno Samsung szydził z innych producentów, którzy decydowali się na usunięcie gniazda mini jack. Teraz poszedł dokładnie tą samą drogą. Trzeba jednak zaznaczyć, że brak popularnego wejścia słuchawkowego bez wątpienia nie odbije się tak szerokim echem, jak to było przed trzema laty w przypadku iPhone’a 7. Obecnie słuchawki bezprzewodowe przestają być ciekawostką, a stopniowo stają się standardem.

Projektanci zdecydowali się też na usunięcie przycisku Bixby, który odpowiadał za wywołanie asystenta głosowego.

Trudno odmówić im słuszności. Ta opcja zdecydowanie nie wymagała dodatkowego przycisku, który często był naciskany przez pomyłkę. Wspomniana decyzja pociągnęła jednak za sobą kolejne zmiany. Pozostałe przyciski wylądowały po lewej stronie, do czego trzeba będzie się przyzwyczaić. Koreańska firma zdecydowała się również na usunięcie czujnika pulsu. Takie posunięcie może nieco dziwić, ponieważ coraz więcej producentów szczyci się prozdrowotnymi właściwościami swoich urządzeń. Co więcej, Samsung również należał do tego grona.

3. Odrobina luzu w tym smutnym biznesie

Samsung Galaxy Note 10 / Zdjęcie: The Verge

Czy ktoś jeszcze postrzega środowisko biznesowe jako hermetyczną grupę nadętych buców pozbawionych poczucia humoru? Prowadzenie własnej działalności zdaje się być coraz mniej przerażające, a sama rola przedsiębiorcy nabiera romantycznego kolorytu. Samsung wychodzi naprzeciw nowoczesnym menadżerom, tworząc wersję Aura Glow.

Pod wpływem padającego światła tylny panel w tym modelu mieni się całą paletą barw. Kolory są bardzo żywe, więc na pewno nie można pozostać niezauważonym.

Takie rozwiązanie mogłoby się wydawać bardzo ryzykowne ze względu na oficjalny charakter urządzenia. Opinie użytkowników udowadniają jednak, że nie ma powodu do obaw. Tęczowy wariant został bardzo ciepło przyjęty przez odbiorców. Zwolennicy standardowych rozwiązań mogą sięgnąć po wersje czarne, białe bądź różowe.

4. Nieoczekiwana zmiana miejsc

Samsung Galaxy Note 10 / Zdjęcie: Android Central

Do tej pory jedną z najbardziej charakterystycznych cech linii Note był aparat ustawiony w pozycji horyzontalnej na „pleckach”. W tegorocznym wydaniu obiektywy po raz pierwszy zostały osadzone w układzie wertykalnym. Warto zaznaczyć, że całkowicie odwrotną zmianę wprowadzono w modelu S10. Tym samym dwie kluczowe serie Samsunga wymieniły się koncepcją budowy tylnego panelu. Zmiana sprawiła, że Note stracił swój znak rozpoznawczy i bardziej upodobnił się do konkurencji spod szyldów Apple oraz Huawei. W żadnym wypadku nie oznacza to jednak, że wizualnie wygląda gorzej od poprzednika.

Wręcz przeciwnie, smartfon prezentuje się jeszcze lepiej niż dotychczas dzięki zmniejszonym ramkom oraz zastosowaniu drobnego wycięcia na przednią kamerę, które ani trochę nie przeszkadza w codziennym użytkowaniu.

5. Alohomora!

Samsung Galaxy Note 10 / Zdjęcie: Samsung

Nieodłącznym elementem serii Note jest oczywiście S-Pen, czyli multimedialny rysik. Tym razem projektanci zrezygnowali z krawędzi i postawili na bardziej walcowatą konstrukcję. Ponadto pozbyli się logotypu Samsung ze wskaźnika. W tym przypadku zmiany wizualne nie są jednak najistotniejsze. Znacznie ważniejszą rolę odgrywa poszerzony zakres funkcjonalności. Rysik został wyposażony w żyroskop oraz akcelerometr. W efekcie użytkownicy mogą korzystać z niego niczym z czarodziejskiej różdżki.

Urządzenie reaguje na gesty wykonywane w powietrzu. W ten sposób można poruszać się po całym interfejsie systemowym, a także obsługiwać aparat oraz inne aplikacje mobilne.

Rynek smartfonów stał się nudny jak flaki z olejem. Wnikliwi obserwatorzy dokładnie wiedzą, czego spodziewać się po nowych premierach. Czasem coś przeoczą, ale wszechobecne przecieki szybko uzupełnią ich wyobrażenia. Nawet jeśli obecne warunki nie sprzyjają kreowaniu atmosfery święta z okazji premiery nowego Samsunga, Koreańczycy wprowadzili kilka kosmetycznych zmian, które wzbudziły emocje wśród odbiorców. W efekcie będzie o czym mówić przez najbliższe miesiące. A o to dokładnie chodziło.

Na pochwałę zasługuje też kampania promująca Note z udziałem Sokoła. Dawno nie widzieliśmy tak zgrabnej, niewymuszonej kampanii samartfona! Zobaczcie sami.

Autor: JN

FUTOPIA