Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Do 2040 roku 60 proc. ‘mięsa’ nie będzie pochodzić od zwierząt

Eksperci twierdzą, że szczególnie dwie alternatywy będą stanowić wyzwanie dla konwencjonalnego przemysłu mięsnego.
.get_the_title().

Zgodnie z raportem z 2019 roku około 60 proc. ‘mięsa’ spożywanego przez ludzi w 2040 roku nie będzie pochodzić od martwych zwierząt. Będą to m.in. roślinne zamienniki i mięso hodowane w laboratorium. Według raportu przeprowadzonego przez firmę konsultingową A.T. Kearney klasyczne wegańskie i wegetariańskie zamienniki mięsa oraz białko owadzie prawdopodobnie nie wpłyną znacząco na konwencjonalny przemysł mięsny. Jego autorzy są przekonani, że prawdziwą rewolucją okażą się nowatorskie wegańskie zamienniki mięsa oraz mięso hodowane w laboratorium. Obie alternatywy mają potencjał rynkowy, ponieważ smakują praktycznie tak samo jak mięso tradycyjne. Co więcej, są również opcją dobrą dla środowiska.

Większość badanych mieszkańców państw zachodnich chciałaby spróbować mięsa hodowanego w laboratorium, a połowa z nich jest skłonna kupować je regularnie.

Unsplash.com

Podobne badania pokazują, że takim mięsem szczególnie zainteresowani są ludzie w Indiach i Chinach. Kluczowe dla akceptacji mięsa hodowanego w laboratorium przez jak największą liczbę konsumentów jest edukowanie społeczeństwa. Ta alternatywa dla tradycyjnego mięsa ma ogromny potencjał, ponieważ jej produkcja pochłania stosunkowo niewiele wody i energii. Dodatkowo nie zajmuje gruntów ornych, a sam proces jej powstawania będzie stawał się bardziej wydajny w miarę wzrostu skali przemysłu.

Alternatywy dla mięsa dają również nadzieję na rozwiązanie coraz poważniejszego problemu – jak wyżywić rosnącą populację świata, która w 2050 roku ma osiągnąć 10 mld?

Niezależnie od tego, czy faktycznie przemysł związany z mięsem hodowanym w laboratorium okażę się być głównym ‘żywicielem’ przyszłych pokoleń, już teraz wiadomo, że branża mięsna jest na dłuższą metę nieefektywna i szkodliwa. Po pierwsze, ponad połowa światowej produkcji rolnej jest wykorzystywana do karmienia zwierząt gospodarskich, a nie ludzi. Po drugie, produkcja mięsa jest wysoce nieekologiczna. Generuje ogromne ilości CO2, pochłania hektolitry wody i zabiera cenną przestrzeń.

Tekst: MZ

FUTOPIA