O gigantycznym kryzysie, w jaki popadła branża lotnicza w związku z pandemią koronawirusa, pisaliśmy już kilka razy. Kolejne kraje decydują się na rządowe dotacje, by ratować sektor – przykładowo plan pomocowy we Francji ma opiewać całościowo na 15 mld euro. Ciekawą formę takie wsparcie przybrało w Austrii. Władze przyznały dofinansowanie na kwotę 600 mln euro spółce Austrian Airlines. Podpięcie do ekonomicznego respiratora związane było jednak z koniecznością zatwierdzenia przez przewoźnika pewnego szczególnego wymagania. Jakiego?

Z oferty Austrian Airlines mają zostać usunięte najtańsze bilety, a więc te, które można było zakupić za mniej niż 40 euro.

Zmniejszy to liczbę klientów, a w przypadku krótszych dystansów sprawi, że podróżni zamienią podniebną eskapadę na mniej inwazyjną po względem ekologicznym podróż pociągiem, do czego zresztą zmierza austriacki rząd. Wydaje się, że to rzeczywiście dobry czas, by w strukturze zdesperowanych podmiotów wprowadzać organizacyjne zmiany, które pozytywnie mogą wpłynąć na środowisko.

Tekst: WM