Koniec złudzeń. Akcje Facebooka na najwyższym poziomie w historii
Wydawało się, że afery, jakie zatrzęsły w ostatnim czasie Facebookiem (Cambridge Analytica, Rosjanie sabotujący wybory w USA, udostępnianie informacji 60 firmom, głównie produkującym sprzęt) na długo odcisną piętno na giełdowych notowaniach spółki. No właśnie, wydawało się.
18 czerwca akcje portalu Zuckerberga osiągnęły najwyższy poziom w historii i cenę 198,31 dolarów.
Wolna ręka rynku? To, co się stało, można raczej potraktować jako środkowy palec rynku wymierzony w stronę przyzwoitości. To też dowód na to, że wszelkie rzekome społeczne akcje typu #deletefacebook są bez znaczenia – tym bardziej, że na początku czerwca Facebook ponownie popełnił te same błędy i nie zadbał o prywatność użytkowników, oddając ją innym gigantom, jak Apple czy Microsoft.
Korzystna koniunktura z pierwszego kwartału spowodowała, że pod koniec kwietnia najwyraźniej kamień spadł wszystkim z serca, a wskaźniki błyskawicznie poszybowały do góry – prawie 8 proc. wzrostu w ciągu jednego dnia dla tak dużej marki to jakiś kosmos. Od początku roku zysk wyniósł zaś aż 9,3 proc.
Rywalizacja gigantów ukierunkowana na osiągnięcie kapitalizacji o wysokości biliona dolarów trwa więc w najlepsze, czołówka przedstawia się następująco:
1. Apple – 927 mld USD
2. Amazon – 836
3. Microsoft – 774
4/ Facebook – 574
Tekst: WM
Źródło: Business Insider