Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

LifeStraw – niezwykła słomka, która filtruje wodę

Ameryka ma obecnie niezłego hopla na punkcie tego produktu.
.get_the_title().

Przechodzimy na tryb eko. Plastikowym słomkom powiedzieliśmy „pa, pa!” i coraz więcej osób zaopatruje się w wielorazowe butelki. Powstają nawet apki, które podpowiedzą nam, gdzie jest najbliższe źródełko wody pitnej. Zdarzają się jednak sytuacje, zwłaszcza podczas wakacji, gdy nasz zapas wody się kończy i nie mamy gdzie go uzupełnić, bo nie jesteśmy przekonani co do tego, czy woda z dostępnego źródła jest zdatna do picia. Wtedy ten gadżet może się nam bardzo przydać.

LifeStraw to słomka filtrująca wodę. „Pozwól, by rzeki, strumienie, stawy czy lodowce stały się twoim źródłem wody pitnej” – zachęca producent„Z LifeStraw będziesz miał dostęp do bezpiecznej wody, gdziekolwiek się znajdziesz”. Słomka opisywana jest jako must have każdego wakacyjnego wypadu, ale również produkt, który dobrze mieć na wypadek jakiegoś kataklizmu czy katastrofy naturalnej. Jest lekka i poręczna, więc można ją zawsze mieć przy sobie.

Ponadto LifeStraw jest wielorazowa i może przefiltrować aż 4 tysiące litrów wody.

Amerykanom bardzo spodobała się ta opcja, czego dowodzi niesamowity sukces sprzedażowy słomki.

Podczas wyprzedaży Prime Day na Amazonie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych i Kanady zakupili 200 tysięcy sztuk tego produktu. Chwilowo nawet zabrakło go w magazynie.

LifeStraw wygląda dość niepozornie. W jej wnętrzu znajduje się jednak membrana kapilarna.

To właśnie ona oczyszcza wodę z wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń mechanicznych, jak muł, piasek, rdza oraz niektóre bakterie i wirusy.

Producenci zaznaczają jednak, że LifeStraw nie sprawi, że słona woda morska będzie zdatna do picia. Nie przefiltruje również płynów zawierających chemikalia.

Oceny na Amazonie są pozytywne i klienci przyznają, że LifeStraw spełnia swoje funkcje filtrujące. Opinie do samego smaku uzyskiwanej wody są jednak podzielone: jedni twierdzą, że jest ona niczym z górskiego potoku, inni – że smakuje paskudnie.

Jeśli chcecie przekonać się sami, kto ma rację, słomkę możecie zamówić tutaj.

Zdjęcia główne: Instagram @LifeStraw
Tekst: Kinga Dembińska

FUTOPIA