Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Norweska wyspa chce zostać pierwszym na świecie miejscem wolnym od czasu

Mieszkańcy pozbywają się zegarków.
.get_the_title().

Stresują was zegary? Macie wrażenie, że życie byłoby łatwiejsze, gdyby ludzie trzymali się naturalnego rytmu dobowego? Jeśli na oba pytania odpowiedzieliście „tak”, to z pewnością ucieszy was, że nie jesteście jedyni – mieszkańcy norweskiej wyspy Sommarøy są podobnego zdania i zamierzają coś z tym faktem zrobić. Wraz z początkiem czerwca odbyło się spotkanie, podczas którego mieszkańcy wyspy stwierdzili, że chcą, by Sommarøy stało się pierwszym na świecie miejscem wolnym od czasu. Zadeklarowali także, że wkrótce pozbędą się wszystkich zegarków. Skąd taka decyzja?

Sommarøy leży w okręgu Troms, tuż za kołem podbiegunowym. W okresie zimowym cały czas panuje tam zmrok, a latem słońce nigdy się nie chowa.

Ciągle jest światło dzienne, a więc zachowujemy się stosownie do tego. W środku nocy, nazywanej przez resztę świata „2 rano”, dzieci grają w piłkę nożną, ludzie malują swoje domy albo koszą trawniki, nastolatki idą popływać – opowiada Kjell Ove Hveding, mieszkaniec wyspy i lider kampanii Time-Free Zone.

Mieszkańcy wyspy sądzą, że nie odczuwają czasu tak jak reszta świata – i dlatego nie powinni też go mierzyć w tradycyjny sposób. – Dzieci i młodzież wciąż będą chodzić do szkoły, ale potrzebujemy większej elastyczności. Nie chcemy sztywno ustalonych godzin oraz powszechnie obowiązujących norm pracy. U nas czas płynie inaczej. Naszym celem jest zapewnienie pełnej elastyczności i dowolności. Jeśli ktoś ma ochotę kosić trawnik o 4 rano, niech to robi – mówi Kjell Ove Hveding.

Główne gałęzie przemysłu na wyspie to turystyka i rybołówstwo.

Jak tłumaczy Hveding, wielu rybaków spędza czas na morzu, nie zwracając uwagi na to, która jest godzina. Jeśli natomiast chodzi o turystów, to pomysł zniesienia czasu z pewnością przyciągnie na Sommarøy nowych odwiedzających. Już teraz goście dostający się na wyspę drogą morską są witani przez nietypową „instalację” – mieszkańcy wyspy przypięli na moście swoje zegarki, które mają symbolizować odejście od ogólnie przyjętej koncepcji czasu.

Tekst: NS

FUTOPIA