Opłata recyklingowa sprawiła, że z początkiem roku ze wszystkich sklepów muszą zniknąć darmowe torebki foliowe – wyjątkiem są tylko te, w które pakuje się owoce, warzywa oraz pieczywo.

W rozporządzeniu do ustawy ustalono wysokość tej opłaty – będzie ona wynosić od 20 groszy za jedną torebkę foliową.

Biedronka znalazła jednak sposób na obejście nowego prawa.

Okazuje się, że nowe przepisy określają także grubość torebki, która podlega opłacie recyklingowej – wynosi ona od 15 do 50 mikrometrów.

W odpowiedzi na to Biedronka wprowadziła nieco grubsze, bo 52-mikrometrowe foliówki.

Będą one kosztować 25 groszy i firma nie będzie musiała odprowadzać od nich opłaty recyklingowej – do skarbu państwa trafi jedynie 5 groszy z VAT. – Wszystkie nowe wersje reklamówek będą mogły służyć klientom wielokrotnie – zapewnia biuro prasowe Jeronimo Martins.

Źródło: finanse.wp.pl