Dan Ariely to profesor psychologii i ekonomii behawioralnej na amerykańskim Duke University. Organizacja Common Cents poprosiła go ostatnio o ustalenie, jakich wydatków Millenialsi żałują najbardziej. W tym celu Ariely stworzył ankietę, którą wypełniło 1000 Amerykanów w wieku od 20 do 36 lat. – Uczucie żalu, choć nieprzyjemne, może pomóc nam zrozumieć, co lubimy, a czego nie lubimy – tłumaczy Ariely. W rezultacie może nam to pomóc w lepszym zarządzaniu swoim budżetem. Okazało się, że biorący udział w badaniu młodzi Amerykanie najczęściej żałują pieniędzy wydanych na te 3 rzeczy:

1. Opłaty i kary

Millenialsi biorący udział w ankiecie najbardziej żałują pieniędzy wydanych na opłaty bankowe oraz odsetki, które należy uiścić w związku z nieterminowymi płatnościami.

Szczególnie irytujący jest ten drugi rodzaj wydatków, za który obwiniać można przecież tylko siebie. Aby uniknąć takiej sytuacji, organizacja Common Cents radzi ustawić sobie na koncie polecenie zapłaty na cykliczne wydatki – nie trzeba wtedy o nich pamiętać, a mimo to pieniądze przelewane są w terminie.

2. Impulsywne zakupy

– Dane wyraźnie pokazują, że wyższy poziom zadowolenia (około 70 proc.) związany jest z płatnościami niezbędnymi do życia, takimi jak czynsz, opieka zdrowotna czy zakupy spożywcze – tłumaczy Common Cents.

Impulsywne zakupy, które mają na chwilę poprawić nam nastrój, są najczęściej rozpamiętywane przez biorących udział w ankiecie Millenialsów.

Ale uwaga – okazuje się, że bardziej żałują oni rzeczy kupionych impulsywnie w weekend, niż tych, które nabyli pod koniec tygodnia. Jak sobie poradzić z tego typu wydatkami? Wystarczy je ograniczyć. Może w tym pomóc ustalenie, ile pieniędzy miesięcznie przeznaczy się na tego typu przyjemności.

3. Jedzenie na mieście

W zasadzie nie tylko jedzenie – oprócz wydatków na posiłki na mieście, Millenialsi żałują też pieniędzy przeznaczonych na zakupy w kawiarniach i barach. Również w tym wypadku najlepszą receptą jest rozsądne ograniczenie tego typu wydatków.

Co ciekawe, badani nie żałują bardzo pieniędzy, które przeznaczyli na inne rozrywki, takie jak podróże, kino czy wystawy.

Wręcz przeciwnie – znajdują się one w czołówce najbardziej satysfakcjonujących wydatków.

Źródło: Inc.