Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Polska firma postanowiła pomóc pracownikom w opiece nad dziećmi w wakacje

Kiedy okazało się, że wielu pracowników ma problem z opieką nad dziećmi w wakacje, firma zorganizowała im półkolonie 450 m od siedziby.
.get_the_title().

Dwa miesiące wakacji to często wyzwanie dla rodziców. Nie każdy może liczyć na pomoc dziadków – ci coraz częściej sami są jeszcze aktywni zawodowo i nie są w stanie pomóc przez okres przerwy wakacyjnej. Kiedy w siedzibie LPP, mającej w swoim portfolio Reserved, Cropp etc. zauważono problem, postanowiono działać. Firma zorganizowała dla dzieci półkolonie tuż obok siedziby, pokrywając połowę kosztów. Okazało się, że faktycznie jest to problem. Na półkolonie tuż obok pracy rodziców zapisało się prawie 80-cioro dzieci.

Na kolonie mogły zapisać się dzieci już od 5. roku życia. Opieka została zapewniona w godzinach pracy, w pobliskiej szkole podstawowej, która znajduje się zaledwie 450 metrów od siedziby firmy.

Dodatkowo na dzieciaki czekają obiady w restauracji LPP oraz przekąski i napoje dostarczane na zajęcia. Dziećmi zajmują się doświadczeni opiekunowie z Akademii Wykrzyknik, która organizuje tego typu zajęcia i kolonie dla dzieci na co dzień. Tydzień kolonii dla dzieci pracowników LPP to koszt 300 złotych, podczas gdy podobne półkolonie zwykle kosztują około 650 złotych.

Jak zapewniło nas LPP, dzieciaki mają do dyspozycji mnóstwo zabawek, materiałów do ćwiczeń i wiele atrakcji w terenie, w tym wycieczki wyjazdowe i zagwarantowany transport. Na koniec każdego turnusu rodzice dostają zdjęcia dokumentujące miniony tydzień. Turnusy zostały podzielone na bloki tematyczne, a każdy z bloków symbolizuje inny kontynent. Podczas zajęć poznają kultury różnych krajów. Dzieci uczą się tańców afrykańskich, poznają egzotyczne zwierzęta i owady – nudy nie ma.

Dodatkowo mają zajęcia w Akademii Wykrzyknik, gdzie mają do dyspozycji basen z kulkami, zjeżdżalnię czy trampolinę. W programie jest też wycieczka do kina, do Centrum Hewelianum, na farmę strusi, do lasu, gdzie dzieci zbudują szałas, zwiedzanie Stadionu Energa, wycieczka, a także próba wyjścia z labiryntów kukurydzianych i drewnianych. No i mnóstwo warsztatów. Spokojny rodzic to lepszy pracownik – z tego założenia wyszło zapewne LPP. Pomysł fajny.

 W programie znalazła się też wycieczka do siedziby LPP, gdzie dzieci mogą zobaczyć jak pracuje mama lub tata.

Źródło: informacje prasowe LPP

FUTOPIA