Projekt tych farm robi wrażenie. Produkują tlen i umożliwiają uprawę ziół i roślin

Projekt nosi nazwę Glasir i obejmuje kilka modułów nazwanych potocznie farmami, które mogłyby stanąć w różnych lokalizacjach, w tym wzdłuż chodników, na podwórkach i w parkach.
Zaprojektowano je z myślą o gęsto zaludnionych, biedniejszych dzielnicach, gdzie z reguły ciężko wygospodarować chociaż kawałek terenu pod uprawę.
Każdy moduł ma być zrobiony z metalu i pokryty laminowanym drewnem. Moduły będzie można układać w różnych konfiguracjach, w zależności od przestrzeni lub warunków w okolicy. Taka konstrukcja pozwoli na szybką budowę i zmieści się praktycznie wszędzie.


Farmy, na których rosłyby warzywa, owoc i zioła, zostałyby zaopatrzone w panele słoneczne. System produkcji roślinnej opierałby się na aeroponice, która umożliwia szybszy wzrost roślin i wchłanianie przez nie większej ilości składników odżywczych.



– Nasz projekt jest też wyjątkowo wydajny pod względem zużycia wody – moduły potrzebują zaledwie 10 proc. wody, która byłaby wymagana przy tradycyjnej uprawie. W dodatku umożliwiają ograniczenie stosowania nawozów i pestycydów – mówią eksperci z Framlab.
Agencja chciałby, aby każda farma była także wyposażona w czujniki sztucznej inteligencji, które byłyby wykorzystywane do monitorowania wzrostu roślin i warunków środowiskowych.
Jej zdaniem, w przyszłości to drony będą wykorzystywane do dostarczania żywności z farm lokalnym mieszkańcom.


Tekst: Marta Mankiewicz
Zdjęcie główne: Framlab