Światowa Organizacja Zdrowia chce zmienić klasyfikację marihuany
W 1961 roku ONZ stworzyło jednolitą konwencję o środkach odurzających – to umowa, której celem jest ograniczenie dostępu środków odurzających i psychotropowych w celach pozamedycznych. Wykaz podzielony jest na cztery kategorie: w pierwszej z nich znajdują się środki, które wymagają kontroli, ale są stosowane medycznie, w drugiej – łagodne opioidy, w trzeciej – preparaty niektórych środków z dwóch poprzednich kategorii, które objęte są kontrolą złagodzoną, a w czwartej – substancje, które zostały uznane za szkodliwe i niemające medycznych zastosowań. Właśnie w kategorii czwartej, obok heroiny, znajduje się także marihuana, co od dawna budziło kontrowersje.
Teraz za sprawę wzięła się Światowa Organizacja Zdrowia, która rekomenduje, aby klasyfikacja marihuany wykazie jednolitej konwencji o środkach odurzających została zmieniona – z kategorii czwartej na pierwszą.
Rekomendacja WHO to jednak za mało, aby zmiana weszła w życie. Musi ona zostać rozpatrzona przez Komisję Środków Odurzających ONZ, której najbliższe spotkanie odbędzie się w marcu. Przyjęcie zaleceń mogłoby oznaczać, że organy rządzące przez dekady myliły się w kwestii szkód wyrządzanych przez marihuanę i źle oceniały jej terapeutyczne możliwości.
Jednocześnie zmiana klasyfikacji przyczyniłaby się do większej ilości badań naukowych nad właściwościami marihuany i ośmieliła biznes do inwestowania w nie.
Sceptycy podkreślają, że WHO wystosowało już w przeszłości podobną rekomendację – w 2007 roku nie udało się jednak zmienić klasyfikacji marihuany. Warto podkreślić, że ostatnie 12 lat obfitowało jednak w zmiany. Aż 35 państw zalegalizowało w tym czasie medyczną marihuanę, natomiast w dwóch krajach i kilkunastu amerykańskich krajach zostało zalegalizowane rekreacyjne używanie marihuany. Być może te wydarzenia nie pozostaną bez wpływu na decyzję Komisji Środków Odurzających.
Tekst: NS