Szwajcaria będzie głosować w sprawie całkowitego zakazu chowu przemysłowego
Zwolennicy zakazu twierdzą, że hodowla przemysłowa jest powiązana z okrucieństwem wobec zwierząt. – 50 proc. wszystkich prosiąt hodowanych w Szwajcarii zostaje poddanych ubojowi i dzieje się to tak szybko, że zwierzęta nawet nie zdążą zobaczyć światła dziennego – powiedziała Meret Schneider, dyrektor zarządzająca w Sentience Politics, organizacji non-profit działającej na rzecz praw zwierząt. – Ponad 80 proc. kurcząt również nie jest wypuszczanych poza fabryki i osiąga wartość rzeźną, mając zaledwie 30 dni.
Hodowla masowa przyczynia się do zmian klimatu, niedoborów wody i wpływa na powstawanie wielu chorób.
– Szwajcaria importuje rocznie 1,2 mln ton pasz dla zwierząt, aby wyprodukować niezbędną ilość produktów pochodzenia zwierzęcego – powiedziała Vera Weber, prezes Franz Weber Foundation, organizacji działającej na rzecz ochrony planety, zwierząt oraz ich naturalnych siedlisk.
– Fakt, że mogliśmy tak szybko przedstawić tę inicjatywę rządowi, pokazuje, jak bardzo ludzie w Szwajcarii troszczą się o zwierzęta. Większość z nich jednak wciąż nie jest świadoma liczby osobników, które są hodowane w złych warunkach – mówi Silvano Lieger, dyrektor Sentience Politics. – Hodowla przemysłowa jest niedopuszczalna i powinniśmy wykorzystać moc demokracji bezpośredniej, aby uczynić ją nielegalną.
Szwajcarska opinia publiczna ma także zagłosować, czy zezwoli na sprzedaż w kraju produktów testowanych na zwierzętach.
W ubiegłym roku, Szwajcaria zakazała gotowania homarów i wszystkich innych skorupiaków żywcem z powodu obaw o ich dobrostan. Statystki donoszą, że obecnie 2,6 mln Szwajcarów, czyli 31 proc. mieszkańców kraju, ogranicza lub całkowicie ograniczyło spożycie mięsa.
Coraz więcej badań ukazuje wpływ przemysłowego chowu zwierząt na naszą planetę.
Program ochrony środowiska United Nations Environment Programme (UNEP), który jest agendą ONZ, we wrześniu nazwał mięso „najpilniejszym problemem świata”.
„Wykorzystanie zwierząt jako technologii produkcji żywności doprowadziło nas na skraj katastrofy. Poziom uwalnianych gazów cieplarnianych w rolnictwie zwierząt jest porównywalny do poziomu, który wytwarza samochód, ciężarówka, autobus, statek, samolot i rakieta razem wzięte. Musimy zacząć działać.” – czytamy w oświadczeniu UNEP.
Tekst: Marta Mankiewicz