7 lat temu Szwecja rozpoczęła wyjątkowy eksperyment. Instytut Szwedzki, organizacja promująca kulturę kraju za granicą, wymyślił wówczas, że każdy Szwed powinien mieć możliwość prowadzenia oficjalnego Twittera państwa przez tydzień. Dzięki temu osoby czytające tweety miałyby okazje się przekonać, jak wygląda życie w kraju oczami zwykłych obywateli.

Dzięki inicjatywie „Kuratorzy Szwecji” od 2011 roku aż 365 osób napisało łącznie ponad 200 tys. tweetów.

Quick Swedish language lesson: It is a language spoken by some people in Sweden

— @sweden (@sweden) 14 sierpnia 2018

Ograniczeń co do treści, które mogły się pojawiać na Twitterze Szwecji, nie było zbyt wiele – tweety miały być usuwane, jeśli naruszały prawo, stanowiły zagrożenie dla bezpieczeństwa lub promowały konkretną markę.

Instytut Szwedzki podjął jednak decyzję, że eksperyment należy zakończyć i z końcem września oficjalne konto Szwecji zostało zamknięte.

Wpłynął na to fakt, że krajobraz Twittera w ciągu ostatnich lat drastycznie się zmienił. – To na tamte czasy była przełomowa inicjatywa. Internet i media społecznościowe rozwinęły się w niespotykanym wcześniej tempie. Każdy projekt ma swój koniec i nadszedł czas, abyśmy poszli dalej – komentuje jeden z inicjatorów projektu.

Fact: The “K” in “IKEA” is silent, as it stands for “Knowledge”

— @sweden (@sweden) 13 sierpnia 2018

PewDiePie has been banned from Sweden

— @sweden (@sweden) 17 sierpnia 2018

.@denmarkdotdk We're happy to give you 5 moose seeing as you didn't have any for 5000 years. Is that the reason your fertility is so low?

— Sweden.se (@swedense) 7 lipca 2016