Ta reklama pokazuje Amerykę

Podczas finałów NBA amerykańska telewizja wyemitowała pierwszy w historii spot w całości stworzony przez AI. Co ciekawe występują tam sami biali.
.get_the_title().

Podczas tegorocznych finałów NBA, miliony widzów zobaczyły coś, co może okazać się przełomem w historii reklamy. Amerykańska platforma rynków predykcyjnych (czyli nic innego jak bukmacherka) Kalshi zaprezentowała spot w całości wygenerowany przy użyciu Google Veo 3 – najnowszego narzędzia do tworzenia hiperrealistycznych filmów na bazie tekstu.

Co ważne, reklama została dopuszczona do emisji w amerykańskiej telewizji, co oznacza nie tylko przełom technologiczny, ale i kulturowy.

Spot, który trwał 30 sekund, przedstawiał serię dramatycznych ujęć pokazujących ludzi zadających pytania o przyszłość – od decyzji Rezerwy Federalnej po pogodę i wybory. Wszystko w nowoczesnym, kinowym stylu, przypominającym wysokobudżetowy trailer filmu. Rzecz w tym, że żadne z tych ujęć nie zostało nakręcone kamerą – całość powstała przy użyciu sztucznej inteligencji, która z tekstowego briefu wygenerowała ruchome obrazy, twarze, światło i montaż.

Google Veo 3, zaprezentowane niedawno na Google I/O, potrafi tworzyć płynne, kinowe wideo w rozdzielczości 1080p, z zachowaniem fizyki ruchu, głębi ostrości i detali na poziomie filmu fabularnego. Reklama Kalshi stała się pierwszym tak dużym komercyjnym testem tego narzędzia. Dla branży kreatywnej to sygnał: generatywna AI nie jest już wyłącznie zabawką lub prototypem. Może produkować spoty gotowe do emisji w najbardziej prestiżowym czasie antenowym. Dla marek to z kolei możliwość radykalnego przyspieszenia procesu produkcji i obniżenia kosztów – ale także pytania o autentyczność, prawa autorskie i rolę twórców.

Co ciekawe w spocie zabrakło czarnoskórych, bo albo nie zostali wyraźnie wpisani w prompt albo to kolejny przejaw biasów utrwalanych przez AI.

Kalshi, jako platforma oparta na przewidywaniu przyszłości, idealnie wpasowała się w narrację o nowej erze technologii. Reklama miała nie tylko promować produkt, ale też symbolicznie ogłosić: przyszłość już nadeszła. A skoro AI może tworzyć reklamy, to być może niedługo będzie też przewidywać, co zadziała na odbiorców najlepiej.

FUTOPIA