W dzisiejszych czasach mocno zaburzone bywają tzw. rytmy okołodobowe, czyli te regulujące procesy fizjologiczne człowieka i podpowiadające organizmowi, kiedy jest najlepszy czas na sen, a kiedy na aktywność. Powodów jest wiele, ale wśród nich prym wiedzie praca zmianowa, nieregularne pory snu i zbyt mała jego ilość, zmiany czasu – i te, które funduje nam system, i związane z podróżami przenoszącymi nas do innych stref czasowych.

Wielu specjalistów uważa jednak, że to ekspozycja na światło wieczorem i w nocy najbardziej rozregulowuje nasz zegar biologiczny.

Chodzi tu przede wszystkim o tzw. światło niebieskie, emitowane przez ekrany smartfonów i komputerów. Liczne badania potwierdziły, że pobudza ono nasz organizm, obniżając poziom wydzielania hormonu snu – melatoniny. A to właśnie ona we współpracy z zegarem biologicznym optymalizuje nasz rytm dnia.

Skutkiem ubocznym rozwoju technologii stały się więc coraz częstsze problemy ze snem. Na rynku pojawiają się różne rozwiązania, które mają jakoś temu zaradzić.

Jednym z nich są okulary Pegasi 2 SAD służące do fototerapii. I co najlepsze – wykorzystują one w umiejętny sposób działanie właśnie światła niebieskiego.

Te okulary powstały we współpracy z Johns Hopkins University School of Medicine, która od wielu lat prowadzi badania nad światłoterapią. Jest to metoda znana w medycynie od dawna i zwykle wiążąca się z ekspozycją na bardzo jasne światło przy pomocy specjalnych lamp.

Pegasi chciało stworzyć coś, co nada się do codziennego użytku, bez ograniczania naszej swobody działania i przyniesie szybki efekt. Tak powstały okulary PEGASI 2 SAD Light Therapy Glasses.

Dzięki nim rozprawimy się z obniżającą jakość życia bezsennością, kłopotami z zasypianiem czy budzeniem się i zapadniemy w głęboki sen przynosząc realne poczucie wypoczęcia.

Nie wymaga to zmiany image’u na postać rodem ze „Star Treka” na całe dnie. Producent zapewnia, że okulary wystarczy nosić przez 30 minut dziennie. Ważne, żeby miało to miejsce po przebudzeniu, najlepiej w godzinach 7:00-9:00.

Taka ekspozycja na światło jest zgodna z ludzką naturą i sugestiami lekarzy, by trzymać się rytmu dnia, w którym budzimy się, kiedy za oknem robi się jasno. Jako że nasze organizmy potrafią być mocno rozregulowane (tak, netfliksowe maratony do rana też robią swoje), przyda nam się wspomagacz w postaci fototerapii. Dzięki tym okularom nasz organizm od rana może złapać właściwy rytm, bo ekspozycja na emitowane światło zahamuje wydzielanie melatoniny.

Dzięki temu nie będziemy senni w ciągu dnia i zaśniemy szybciej, kiedy przyjdzie na to pora i hormon snu uwolni się w organizmie z całą mocą.

Pegasi za pomocą LED-ów emituje światło zielone i niebieskie, filtrując to o niekorzystnym działaniu i przepuszczając jedynie fale o długości ok. 475-480nm. Nie jest to ostre światło, którego wiele osób mogłoby się obawiać.

Nosząc te okulary możemy więc wykonywać rożne czynności – czytać, pisać, etc. Jedynie prysznic czy jazdę samochodem warto byłoby sobie na czas tej fototerapii odpuścić.

Pegasi kosztują ok. 1000 złotych i są do kupienia tutaj.

Okulary mają się szczególnie przydać w okresie jesinno-zimowym, kiedy jesteśmy bardziej podatni na SAD, czyli sezonowe zaburzenie afektywne. A póki co łapmy promienie słońca, kiedy tylko jest ku temu okazja!

Źródło zdjęcia głównego: Kickstarter.com
Tekst: KD