Upamiętniające zmarłych drzewa w lesie zamiast nagrobków na cmentarzu, czyli ekologiczna wizja pochówków firmy Better Place Forests
Niedawno pisaliśmy o tym, że stan Waszyngton jako pierwszy zalegalizował kompostowanie ludzkich zwłok, a Luke Perry został pochowany w ekologicznym garniturze z grzybów. Te rozwiązania wzbudzają ciekawość, ale i sporo kontrowersji. Pogrzeb często jest ciężkim przeżyciem, które mocno wiąże się z ugruntowanymi tradycjami. Nie zawsze możemy mieć siłę czy ochotę na jakąkolwiek zmianę jego standardowej formy.
Tymczasem w przypadku ekologicznych form pochówku nie mówimy o modzie czy fanaberii, tylko o czymś naprawdę sensownym z punktu widzenia zmian klimatycznych, a jednocześnie pozwalającym zachować szacunek i pamięć o zmarłym. Warto więc brać pod uwagę różne opcje. Co prawda w Polsce nie mamy jeszcze wielu alternatywnych form pochówku, ale zakładamy, że niebawem mogą się pojawić także w naszym kraju.
Oferta Better Place Forests to piękny pomysł, który nie szokuje.Firma chce bowiem, żeby zamiast nagrobków upamiętniały nas drzewa.
Nie chodzi o wyznaczanie nowych miejsc na tego typu cmentarze, gdzie przy pochówku miałyby być sadzone nowe rośliny – Better Place Forests chce zatroszczyć się o lasy już istniejące, a często zagrożone wycinką, zwłaszcza te znajdujące się w pobliżu wielkich miast, gdzie potrzebne są tereny pod kolejne miejsca spoczynku. Pomysłodawcy firmy sądzą, że te hektary powinny pozostać zalesione i służyć naszej planecie, zwłaszcza w czasach kryzysu ekologicznego.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jak miałby wyglądać sam pochówek?
Rodzina może na danym obszarze leśnym wybrać drzewo, pod którym zostaną rozsypane prochy zmarłego.
To miejsce, oznaczone odpowiednią metalową tabliczką na drzewie, będzie upamiętniało naszych bliskich w piękny i zgodny z naturą sposób, a w przyszłości może stać się miejscem spoczynku nas samych – Better Place Forests nie widzi przeszkód w tym, by jedno drzewo służyło całej rodzinie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Niestety nie jest to tania usługa, bo jej koszty zaczynają się od prawie 15 tys. złotych. W tej cenie Better Place Forests oprócz drzewa zapewnia możliwość wizyt w działającym na miejscu centrum pamięci o zmarłych i pielęgnację lasu, w którym każde drzewo-nagrobek objęte zostaje permanentną ochroną.
Ponadto firma zobowiązuje się do prowadzenia działań proekologicznych ku pamięci zmarłego, czyli sadzeniu setek nowych drzew na terenie Stanów Zjednoczonych.
Póki co istnieją dwa lasy, w których możliwy jest taki pochówek. Oba znajdują się na terenie Kalifornii. Czy przekonuje was taki pomysł na życie po śmierci?
Zdjęcie główne: fanpage Better Place Forests
Tekst: Kinga Dembińska