Czy wiedzieliście, że o wszystkich znalezionych pieniądzach trzeba było dotychczas poinformować starostę?

Tak – nawet jeśli podnieśliście z chodnika bezpańską złotówkę czy 20 groszy, to w świetle prawa nie należała ona do was.

Jesteśmy jednak przekonani, że przepis ten w rzeczywistości był martwy. O ile stosunkowo często słyszy się o osobach, które poinformowały odpowiednie organy w przypadku znalezienia pokaźnej sumy, to wątpimy, że ktokolwiek biegł do właściwego starosty z każdą podniesioną z chodnika dychą.

Ustawa o rzeczach znalezionych została jednak znowelizowana 20 lipca.

Od tej pory, jeśli znajdujecie nie więcej niż 100 złotych lub równowartość tej kwoty w obcej walucie, możecie sobie przywłaszczyć te pieniądze.

Oczywiście w przypadku, kiedy nie jesteście w stanie ustalić prawowitego właściciela. Nowelizację uzasadniono tym, że dotychczasowy kształt ustawy nadmiernie obciążał potencjalnego znalazcę.

Źródło: rp.pl