Znany dyskont buduje w Berlinie osiedle tanich mieszkań na wynajem. Nawet 6,50 € za m2
Niemcy od dłuższego czasu borykają się z problemem braku wystarczającej liczby mieszkań. Ponadto, według prognoz Instytutu Badań Gospodarczych w Kolonii, szacuje się, że populacja stolicy Niemiec, która obecnie wynosi ok. 3,5 mln osób, w 2035 r. osiągnie ponad 4 mln. Oznacza to, że do tego czasu potrzebne będzie wybudowanie ok. 194 tys. nowych mieszkań. Do rozwiązania problemu przyczynić może się jeden z… dyskontów. Aldi, bo o tę sieć chodzi, chce wybudować w stolicy Niemiec 2 tys. mieszkań na wynajem, które znajdować będą się nad sklepami.
Rzeczniczka dyskontu, Serra Schlesinger, poinformowała, że Aldi stawia na duże sklepy, jednak nie zawsze ma na to miejsce. Wybudowanie nowych bloków to więc strategiczny ruch marki, która liczy, że wygra w ten sposób rywalizację z taką konkurencją jak Rewe czy Edek. Sieć poinformowała, że rozpoczęła już realizację planu budowy pierwszych 200 mieszkań, które znajdować będą się na Neuköllnie i Lichtenbergu.
Mieszkania przeznaczone mają być dla studentów oraz innych osób, które potrzebują taniego zakwaterowania.
Około 30 proc. mieszkań wynajmowana ma być za najniższą stawkę mieszkań socjalnych, czyli 6,50 euro za metr kwadratowy plus koszty związane z ogrzewaniem. Pozostałe mieszkania kosztować mają 10 euro za metr kwadratowy.
Pomysł niemieckiego dyskontu nie jest jednak nowy. W Wielkiej Brytanii od jakiegoś czasu podobny projekt realizuje Tesco i Sainsbury’s. W Niemczech zaś Lidl.
Tekst: AC