Znany dyskont wycofuje reklamy z przedsiębiorcą, który nie udzielił pomocy Ukraińce
O tej sprawie pisały już niemal wszystkie ogólnopolskie media. Pracująca w jednej z firm w Środzie Wielkopolskiej Ukrainka kilka dni temu dostała wylewu w przyzakładowym mieszkaniu. Kobieta w stanie ciężkim wciąż przebywa w szpitalu w Poznaniu. Okazuje się, że w sprawę zamieszany był jej pracodawca. Mężczyzna został poproszony o udzielenie pomocy pracującej u niego „na czarno” Oksanie. Zwlekał jednak z reakcją i po 2 godzinach w końcu przewiózł ją samochodem, ale nie do szpitala, tylko do pobliskiego miasteczka, gdzie zostawił ją na ławce i zadzwonił na policję, twierdząc, że znalazł pijaną osobę. Kulisy tej afery opisał na swoim Facebooku m.in. Witold Horowski, Konsul Honorowy Ukrainy w Wielkopolsce.
Opisany mężczyzna od 2003 roku był jednym z dostawców Lidla – odpowiadał za dostarczanie m.in. marchwi, ogórków czy kalarep, pojawił się również w spotach reklamowych dyskontu.
Reakcja Lidla była ekspresowa – sklep wycofał już z sieci reklamy, na których pojawia się przedsiębiorca. Póki co nie wiemy jeszcze, czy dyskont zamierza kontynuować współpracę z mężczyzną. Od przedsiębiorcy odciął się również powiat średzki i gmina Środa Wielkopolska, które zapowiedziały już pomoc chorej Ukraince.
Mężczyzna po raz pierwszy zabrał głos wczoraj, twierdząc, że chce pomóc kobiecie, pokrywając jej koszty leczenia.
Źródło: gloswielkopolski.pl
Tekst: AC