Ekranizacja 'Diuny’ w reżyserii Denisa Villeneuve’a należała do najbardziej wyczekiwanych filmów ostatnich lat – zwłaszcza że przez pandemię jej premiera wciąż była przekładana. Jesienią ubiegłego roku produkcja trafiła na ekrany kin, następnie zdobyła aż 10 nominacji do Oskara, a niedawno wylądowała na platformie HBO Max. Każdy, kto widział film, wie, że kończy się on w dość niespodziewanym momencie, nic więc dziwnego, że widzowie mają apetyt na więcej.

Sukces pierwszej części sprawił, że powstanie druga – Villeneuve pracuje obecnie nad scenariuszem, zdjęcia mają rozpocząć się jesienią, a pod koniec 2023 roku druga część filmu trafi do kin.

To jednak nie wszystko, na co w najbliższym czasie mogą liczyć fani 'Diuny’. Już kilka lat temu pojawiły się pogłoski o serialu, który miałby być spin-offem filmu. Teraz Villeneuve potwierdza, że projekt faktycznie zostanie zrealizowany.

Serial ma nosić tytuł 'Dune: The Sisterhood’ i dotyczyć tajnego żeńskiego zakonu Bene Gesserit, który pojawia się w cyklu powieści Franka Herberta.

Jego członkinie, do których należy także matka Paula Atrydy (w filmie Villeneuve’a Timothée Chalamet), Lady Jessika (Rebbeca Ferguson), kształtują oraz kontrolują wydarzenia polityczne w całym wszechświecie, a do tego mają moce psychiczne, które nieco przypominają magię. – Zobaczymy, co się stanie. Prace nad serialem są w toku, posuwają się do przodu – powiedział ostatnio Villeneuve w rozmowie z Deadline. Reżyser nie jest jednak powiązany z tym projektem, bo aktualnie pracuje nad drugą częścią 'Diuny’. Za produkcję 'Dune: The Sisterhood’ odpowiada HBO Max, a showrunnerką jest Diane Ademu-John. Nie wiadomo, na jakim etapie są prace ani kiedy serial trafi na platformę, jednak można przypuszczać, że na jego premierę będziemy musieli trochę poczekać.

Zdjęcie główne: 'Diuna’ (2021)
Tekst: NS