Sympatycy filmów animowanych mogli w poprzedniej dekadzie liczyć na całkiem solidny zestaw wartych uwagi tytułów. Spośród nich wybraliśmy nasze ulubione sceny, które rozczulają, bawią, a czasem po prostu imponują!

1. 'Zwierzogród’ (2016)

Sprawy przy urzędowym okienku bardzo często ciągną się w nieskończoność. Frustrujący wymiar tej sytuacji przekomicznie udało się oddać w 'Zwierzogrodzie,’ gdzie za obsługę klienta odpowiadają… leniwce.

Powolny czas reakcji i przeciągnie nieistotnych czynności w wykonaniu tych specyficznych biurokratów oddano tu w sposób tak uroczy i zabawny, że scena z marszu stała się kultowa.

Nie mówiąc już o pamiętnej, opóźnionej reakcji na opowiedziany dowcip.

2. 'Wyspa psów’ (2018)

Film lalkowy w najlepszym wydaniu! 'Wyspa psów’ to istna kopalnia audiowizualnych perełek. Jedną z nich jest starcie dwóch psich watah stylizowane na potyczkę z westernu. Uzależniająca muzyczka, komiczne przedstawienie bohaterów oraz ukazanie ich emocji i wzajemnej antypatii współgra tu z ogromną kreatywnością i wyobraźnią w projektowaniu kolejnych kadrów.

Psint Eastwood by zaklaskał!

W tym filmie warto też zwrócić uwagę na dość drastyczną, ale niezwykle zniuansowaną scenę przygotowywania sushi:

3. 'W głowie się nie mieści’ (2015)

Było wesoło i groźnie, więc teraz coś wzruszającego. Poświęcenie Bing Bonga w kolorowym świecie 'Inside Out’ to bez wątpienia jeden z najsmutniejszych momentów kina animowanego lat 2011-2020. Zwłaszcza z całą tą otoczką 'zabierania na Księżyc’, przypominającą nieco przepiękną, wyciskającą łzy grę 'To The Moon’.

Jak można tak traktować tak sympatycznego bohatera, drodzy scenarzyści?

4. 'Baranek Shaun’ (2015)

Wyprawa owczo-baraniego stada do miasta w poszukiwaniu właściciela ubarwiona jest w 'Baranku Shaunie’ przezabawnymi bojami z wrednym lokalnym hyclem. Jedna z najlepszych sekwencji w tym duchu to zaś 'zadyma autobusowa’, w trakcie której zwierzyniec chwyta się przeróżnych sposobów, by wyprowadzić w pole złego łowcę. 'Piramida zwierząt’? Szalone wyścigi? Mały psotnik? Wszystko to znajdziecie właśnie tutaj!

5. 'It’s Such a Beautiful Day’ (2012)

W poprzedniej dekadzie kino oswajało temat śmierci na różne sposoby. Niewątpliwie jednym z najpiękniejszych, ale i najsmutniejszych jest fragment z 'It’s Such a Beautiful Day’ Dona Hertzfeldta. Bohater zmaga się tu z dojmującym poczuciem niesprawiedliwości losu, a jego próba ucieczki przed tym, co nieuniknione, skazana jest na porażkę.

Przemijanie ukazano tu z taką prostotą, a jednocześnie tak boleśnie, że wrażliwszym widzom pewnie przez moment trudno będzie się po tym pozbierać.

Dlatego ostrzegamy: jeśli z dowolnych powodów wolicie nie łapać dołka, nie oglądajcie!

Tekst: WM