Cały świat zatracił się w 'Elden Ring’. Oto czym ujęła graczy i krytyków produkcja studia FromSoftware

Designerzy stanęli na głowie, by stworzyć otwarty, żyjący świat fantasy, w którym przygoda kryje się za niemal każdym rogiem.
.get_the_title().

Japońskie studio FromSoftware stało się w ciągu ostatnich kilkunastu lat jednym z najważniejszych developerów w branży gamingowej. Zawdzięcza to zwłaszcza takim tytułom jak seria 'Dark Souls’ oraz 'Demon’s Souls’ czy 'Bloodborne’.

Specyfiką tych produkcji był bardzo wysoki poziom trudności walk, jakie toczyliśmy z przeróżnymi, posiadającymi własne bojowe strategie wrogami w przepięknie zaprojektowanych krainach. Gry te dzięki swoim wewnętrznym mechanikom rozgrywki stały się na tyle kultowe, że gdy tylko gruchnęła wieść, że w 2022 roku swoją premierę będzie mieć 'Elden Ring’, czyli swoiste 'Dark Souls’, tyle że w zupełnie otwartym świecie, wielu graczy zaczęło nastawiać się na jeden z tytułów roku.

Jak widać po recenzjach – słusznie! Na Gamespocie gra otrzymała 10/10, zaś średnia ocen na Metacritic to aż 96/100.

Czym tak zachwyca 'Elden Ring’?

Przede wszystkim praktycznie nieograniczoną możliwością eksploracji. Świat jest otwarty, a za niemal każdym drzewem, szczytem czy kamieniem czekają na nas kolejni wrogowie czy zadania. Przemierzanie go pieszo bądź na wierzchowcu daje masę frajdy (podobnie jak niegdyś w 'Skyrimie’), zwłaszcza że otoczenie żyje, więc na naszej drodze spotykamy np. wędrujące leniwie zwierzęta. Dodano też mapę, która znacznie usprawnia i ubarwia podróż.

Aspekt przygodowy jest zaś świetnie dopełniony tym, co entuzjaści RPG-ów lubią najbardziej, czyli personalizacją postaci. Cała późniejsza rozgrywka jest mocno związana z tym, jaką klasę i cechy wybierzemy i będziemy rozwijać. Pozwala to na znalezienie swojej optymalnej strategii gry i ukształtowanie bohatera pod konkretny model rozgrywki (magia, walka dystansowa, młócka wręcz). Imponuje też liczba bossów i designerska pomysłowość ich wykonania:

Nie sposób odmówić też twórcom wyobraźni przy tworzeniu lokacji.

Lochy, zamczyska, grobowce, surrealistyczni przeciwnicy o dziwacznych umiejętnościach (np. niewidzialność czy… nacierająca ogromna dłoń) sprawiają, że nigdy nie wiemy, jakie wyzwanie czai się w kolejnych zakamarkach.

Sami zobaczcie na przykłady takich miejsc na mapie:

A czy są jakieś rozczarowania? Być może jednak dość banalna główna oś fabularna i grafika, która (choć niewątpliwie ładna) mogłaby być jeszcze nieco bardziej doszlifowana, co widać dopiero na tle innych współczesnych produkcji. Na tle głównych walorów 'Elden Ring’ są to jednak sprawy nieistotne, bo FromSoftware zaserwowało różnorodnego RPG-a przesiąkniętego akcją, w którym można się zatracić na setki godzin. No, chyba że jesteście SpeedRunnerem:

Tekst: WM

KULTURA I SZTUKA