Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Czy warto obejrzeć serial 'Arcane’, jeśli nie grasz w League of Legends?

Nowa animowana produkcja Netfliksa oparta jest na sieciowej grze komputerowej. Spełniły się marzenia wielu graczy, ale czy pozostali będą mieli co oglądać?
.get_the_title().

’Arcane’ to serial animowany, który opowiada historię dwóch sióstr – bohaterek znanych z gry League of Legends. To zapowiadana od dawna adaptacja gry, która miała wzbogacić uniwersum LoL-a o nowe wątki, postaci i ich wzajemne powiązania. Brzmi jak prawdziwa gratka dla graczy, prawda? Na szczęście twórcy, czyli deweloper gry Riot Games oraz studio Fortiche Productions, postarali się o to, by zadowolić wszystkich.

Gracze dostali upragnioną fabularyzowaną animację, a pozostali mogą cieszyć się z doskonałej rozrywki, nawet bez wcześniejszego kontaktu ze światem League of Legends.

Wilk syty i owca cała? Taki rezultat umożliwiło połączenie dobrze przemyślanej fabuły i logicznie zbudowanej przestrzeni, w której wszystko do siebie pasuje. Do tego bohaterowie są postaciami z krwi i kości, bardzo wiarygodnymi, o uzasadnionych motywach i wyjaśnianych na bieżąco konfliktach.

Premiera serii zbiegła się w czasie z ostatnim dniem Mistrzostw Świata League of Legends 2021, a pierwszy odcinek udostępniono na platformie do transmisji gier Twitch.

Akcja rozgrywa się w podzielonym na dwa miasta terenie, w sercu kontynentu Valoran. Piltover to miasto postępu, wynalazców, polityków i piętrzących się wież z kości słoniowej. Głęboko, w przeplatających je dolinach i kanionach, mieści się obskurne Zaun, mroczne odbicie Piltover. Siedlisko złodziei i kryminalistów.

Piltover – miasto postępu
mroczne miasto Zaun

Osią całego serialu jest rozwój relacji dwóch sióstr, charakterystycznych postaci z LoL-a, a wątły pokój w podzielonym społeczeństwie stanowi tło dla ich barwnych przygód.

Wiele relacji w serialu to nowość również dla wieloletnich fanów LoL-a – pojawiają się nowe postaci, konflikty i zależności między nimi.

League of Legends nie jest grą fabularną jak np. Wiedźmin. To gra oparta na rywalizacji, gdzie obecnie dostępnych jest ponad 150 'championów’, czyli bohaterów, w których gracz wciela się, prowadząc rozgrywkę. – Pierwotnie Liga zaczęła się od kilku postaci, które szybko wrzuciliśmy do rozgrywek. Z czasem gracze zaczęli się bardzo do tych postaci przywiązywać, więc poprzez 'Arcane’ chcieliśmy zbudować wokół nich więcej fabuły – mówi współzałożyciel Riot Games, Brandon 'Ryze’ Beck.

Serial został bardzo dobrze przygotowany. Riot Games czuwa, by 'Arcane’ odzwierciedlało ducha gry, a dzięki temu, że niezależnie finansuje całe przedsięwzięcie, ma pełen kreatywny nadzór nad realizacją. Seria miała na celu rozszerzenie uniwersum LoL-a, zgłębienie się w historię, która doprowadziła do powstania gry, którą gracze znają i kochają. Twórcy co jakiś czas puszczają oko do graczy, tu i ówdzie umieszczając easter eggs, czyli elementy kojarzone tylko przez wtajemniczonych. A na tych, którzy nie mieli okazji odkryć świata League of Legends, czeka po prostu unikatowy, mroczny, steampunkowy klimat, w który warto się zanurzyć.

Tekst: PS
Zdjęcie główne: Riot Games Inc.

KULTURA I SZTUKA