’Już dochodzę’ – w galerii Jaskółka powered by F5 startuje wystawa Olgi Mokrzyckiej

Zapraszamy do naszej galerii Studio Jaskółka powered by F5 na wyjątkową, bardzo osobistą wystawę malarki Olgi Mokrzyckiej. 'Już dochodzę' to historia o pewnej kobiecie, opowiedziana w kilkunastu obrazach. Bohaterka pragnie wyzwolić się ze świata, który sama stworzyła. Chciałaby, jak każdy, mieć ciastko i je zjeść. Jest kobietą pod presją. Kobietą w jednym bucie.
.get_the_title().

Mamy wielką przyjemność zaprosić do naszej galerii Studio Jaskółka powered by F5 na wyjątkową, bardzo osobistą wystawę Ogi Mokrzyckiej.

 

'Już dochodzę’ to historia o pewnej kobiecie, opowiedziana w kilkunastu obrazach. Bohaterka pragnie wyzwolić się ze świata, który sama stworzyła. Chciałaby, jak każdy, mieć ciastko i je zjeść. Jest kobietą pod presją. Kobietą w jednym bucie. Kobietą o psiej twarzy. Kobietą, która ugina się pod ciężarem siatek z zakupami i załamuje się pod ciężarem własnych włosów. Jest kobietą, która dochodzi do szkoły, by odebrać dziecko. Dochodzi do rozkoszy, do kresu wytrzymałości, do ściany, do celu.

Postać kobiety namalowana nieodwracalnymi pociągnięciami szarej farby na idealnie czarnym tle. Kobiety na obrazach są jak ideogramy, z których każdy stanowi jedno zdanie w opowieści. Obrazy przypominają retrogenowskie fotogramy, wywołane przez malarkę na płótnie.

Czy artystka prześwietla w ten sposób samą siebie? Czy kobiety z obrazów są Olgą Mokrzycką? Bez wątpienia są delegatkami, które artystka wysyła w przestrzeń obrazu, by odgrywały sceny z jej życia. Jednocześnie wszelkie podobieństwo do innych akrobatek, walczących o zachowanie równowagi na cienkiej linie rozpiętej między obowiązkiem a pragnieniem, koniecznością i pożądaniem – jest zamierzone i nieprzypadkowe.

'Już dochodzę’ to wystawa tak osobista, jak tylko można to sobie wyobrazić. Zarazem wpisane w nią komizm, absurd, cierpienie i przyjemność mają charakter uniwersalny. Podobnie jest ze sprzecznością, na której ufundowane są obrazy Mokrzyckiej. Czerń tła kryje w sobie codzienność, której zasadą jest powtarzalność. Gest, którym artystka nakłada białą farbę na to czarne tło, jest niepowtarzalny.

Kurator: Stach Szabłowski
8-15.05.2025
Studio Jaskółka . ul. Kubusia Puchatka 1.

KULTURA I SZTUKA