Tworzone w Polsce gry cieszą się na świecie bardzo dobrą renomą, w czym duża zasługa jednej z naszych najbardziej znanych eksportowych marek, czyli CD Projekt RED. Ale nie tylko! W co zdecydowanie warto zagrać, gdyby wyłączyć z puli takie hity jak wszystkie części 'Wiedźmina’ czy 'Cyberpunka 2077′? Oto nasze rekomendacje.

1. 'The Medium’ (Bloober Team)

Jak prezentowałby się 'Silent Hill’ w swojskim, rodzimym wydaniu?

'The Medium’ daje niezwykle satysfakcjonującą odpowiedź. Sama historia – zawieszona pomiędzy zwyczajnym a paranormalnym – szybko wciąga, zaś eksploracja świata jest bardzo przyjemna i pełna insiderskich mrugnięć w stronę polskiego gracza. A jaki to ma klimat strachu i tajemnicy! Śmiało można zaryzykować tezę, że to jedna z bardziej intrygujących gier 2021 roku.

2. 'Dying Light’ (Techland)

Polacy, a ściślej Techland, wyrośli w ostatnim czasie na jednych ze speców w dziedzinie gier o żywych trupach. W 2011 roku bardzo głośne było 'Dead Island’, niemniej creme de la creme stanowi wydane cztery lata później 'Dying Light’ – fenomenalny survival horror z otwartym światem. Przypominamy o nim tym bardziej, że na horyzoncie majaczy już 'Dying Light 2′ – premiera odbędzie się w lutym, zaś według zapowiedzi pełne ukończenie gry będzie wymagać minimum 100 godzin rozgrywki!

3. 'Bulletstorm’ (People Can Fly)

’Bulletstorm’ to wciągający FPS, do którego z pewnością uśmiechną się fani 'Painkillera’ czy 'Serious Sama’.

Ta usytuowana w kosmicznym uniwersum rozróba z całkiem ciekawym (jak na skalę rozwałki) wątkiem fabularnym doczekała się bardzo wysokich ocen ze strony krytyków i graczy. I słusznie!

4. 'Call of Juarez’ (Techland), cała seria

Spragnieni rodzimego 'Red Dead Redemption’? W takim razie koniecznie sięgnijcie po serię 'Call of Juarez’ – godny polecenia jest tu praktycznie każdy tytuł, od początkowego, aż po 'Więzy krwi’, 'The Cartel’ czy 'Gunslingera’. Fani westernów i eksploracji Dzikiego Zachodu z frajdą spędzą czas w tym świecie.

5. 'The Pride of Taern’ (Whitemoon)

A co dla osób, które chcą pograć w coś ciekawego za darmo?

Polecamy gorąco 'The Pride of Taern’, czyli rodzime MMORPG cieszące się sporą i zaangażowaną społecznością, które pod względem estetyki i inspiracji stoi gdzieś na przecięciu kultowego 'Icewind Dale’ z 'Heroes of Might & Magic’. Tylko ostrzegamy – można tu przepaść na długie godziny, zaś tytuł nabiera jeszcze w ostatnim czasie dodatkowych rumieńców, gdyż z wersji 2D ma w bieżącym roku zostać przeniesiony do świata 3D dzięki następcy, czyli grze 'Broken Ranks’.

Tekst: WM