Odważne, kameralne zdjęcia Pixy Liao przełamują stereotypy dotyczące związków
Dziesięć lat wspólnego życia Liao uchwyciła na surrealistycznych, przepełnionych czułością zdjęciach skłaniających do spojrzenia na związki z innej, niestandardowej perspektywy.
Po przybyciu do Stanów w 2006 roku, gdzie studiowała na uniwersytecie w Memphis, artystka przeżyła szok kulturowy.
– Nie wiedziałam, kim powinnam być – stwierdziła w wywiadzie dla CNN. W swojej twórczości próbowała skupić się na krajobrazach, scenach z życia codziennego czy architekturze nowego dla niej miasta, jednak swoją artystyczną drogę Liao odnalazła dopiero, kiedy skierowała obiektyw aparatu na siebie i swojego partnera Moro. Fotografka poznała japońskiego muzyka, młodszego od niej o pięć lat, na uczelni. Jak przyznaje, chłopak od razu ją zauroczył i już na początku znajomości Liao zapytała go, czy chciałby pozować jej do zdjęć.
Z czasem rozwijał się zarówno ich związek, jak i artystyczna współpraca. Zdjęcia, które są jej owocem, robione były przez dekadę i składają się na wydany niedawno album 'Experimental Relationship Vol.1 2007-2017′.
Choć Liao zapewnia, że celem projektu nie było stworzenie dokumentacji jej relacji z Moro, te kameralne, odważne, momentami trochę dziwaczne fotografie dobrze odzwierciedlają zmieniającą się dynamikę pary.
– Myślę, że na początku to ja byłam bardziej dominująca w naszym związku, ponieważ kiedy go poznałam, byłam po studiach i robiłam karierę, a on dopiero co skończył szkołę średnią w Japonii. Czułam, że to ja miała w związku więcej władzy i mogłam mu mówić, co ma robić, a on mnie słuchał. Ale po tak długim czasie mieszkania razem – 12 latach – w pewnym sensie oboje dorośliśmy – wyznała Liao.
Para mieszka obecnie w Nowym Jorku.
Co ciekawe, oprócz wspólnego projektu fotograficznego, Pixy i Moro współpracują również w dziedzinie muzyki.
Jednak w zespole to on dowodzi. – Zdecydowanie to on jest szefem. Zamienia się w inną osobę, jest dla mnie surowy i zawsze mnie krytykuje. […] Myślę, że jest swego rodzaju perfekcjonistą, ale lubię współpracować z nim nad muzyką, bo czuję, że wprowadza to do naszego związku równowagę – skomentowała fotografka.
Zdjęcia: Pixy Liao
Teskt: AD