Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Projekt Alexandry Leese – portrety 44 nagich kobiet z całego świata uchwyconych na internetowej kamerce

Fotoksiążka "Me + Mine" autorstwa Alexandry Leese to celebracja kobiecości i samoakceptacji, a także nowoczesne podejście do sztuki kobiecych aktów.
.get_the_title().

Alexandra Leese rozpoczęła tworzenie swojego projektu w trakcie lockdownu w kwietniu tego roku. Zaczęła od fotografowania samej siebie – jak przyznała, chciała znaleźć sobie zajęcie oraz odkryć relację, którą miała ze swoim własnym ciałem. Wkrótce zaprosiła do współpracy kobiety z całego świata.

Podczas sesji przeprowadzonych na Zoomie, fotografowała je w ich własnych sypialniach.

Ze względu na konieczność przenoszenia przez kobiety telefonu lub laptopa zgodnie ze wskazówkami Leese nie był to najłatwiejszy proces. Efektem są jednak niezwykle intymne i szczere zdjęcia.

Zdj: Alexandra Leese
Zdj: Alexandra Leese
Zdj: Alexandra Leese

Przesłanie „Me+Mine” dotyczy naszych relacji z naszymi ciałami, odzyskiwania kontroli nad tym jak postrzegamy i kochamy siebie w społeczeństwie, które cały czas dyktuje nam jak to robić – mówi Alexandra Leese.

Jej fotografie pozwalają kobietom zaprezentować się w dokładnie taki sposób, w jaki chcą, bez ciężaru męskiego spojrzenia, bez konieczności udawania czy epatowania seksapilem. – Celem było stworzenie bezpiecznej przestrzeni dla tych zaangażowanych, żeby mogły być sobą, czuć się komfortowo, pięknie i szczęśliwie – tłumaczy fotografka.

Zdj: Alexandra Leese
Zdj: Alexandra Leese
Zdj: Alexandra Leese

Z opinii modelek wynika, że cel został osiągnięty. – Dla mnie bycie częścią tego projektu oznacza, że mam miejsce, aby napisać własną narrację, nie tylko słowami, ale i ciałem – mówi jedna z nich, Rebekkah ze Szwecji. Kaina z Hawajów przyznaje, że projekt pojawił się w jej życiu w tym samym momencie, w którym zdecydowała się świadomie postrzegać siebie taką jaką jest, a nie taką jak widzą ją inni. – Postrzeganie tego, kim jestem, dało i odebrało mi wiele rzeczy w moim życiu. Wcześniej czułam, że moim obowiązkiem jest być wersją siebie, która zadowoli innych – żyjąc w ten sposób, oddawałam swoją siłę – tłumaczy.

Zdj: Alexandra Leese

Fotografie są naturalne i różnorodne, ukazują ciała w rozmaitych pozach, często przedstawione w ciekawej grze świateł.

Nie ukrywają niedoskonałości, ale je celebrują.

Ta autentyczność sprawia, że „Me+Mine” jest projektem ujmującym i pięknym.

Zdj: Alexandra Leese
Zdj: Alexandra Leese

Zdjęcie główne: Alexandra Leese
Tekst: Kasia Wardzyńska

KULTURA I SZTUKA