W świecie, który pędzi, Koka Skowrońska proponuje zatrzymanie. Zamiast dekoracyjnego przedmiotu — obiekt z duszą. Nowa kolekcja 'Moment Momentum’ to nie tylko ręcznie malowane drewniane rzeźby. To małe rytuały codzienności, ukryte w intencjach, które – po raz pierwszy – artystka wpisuje sama.

Koka Skowrońska, założycielka Totem Studio Warsaw, od lat tworzy obiekty, które wymykają się prostym definicjom. Kolorowe, malarskie, o formie balansującej między rzeźbą a designem, były dotąd nośnikiem intencji właścicieli – wpisywanych w ich podstawę z czułością i uważnością. Czasem zabawne („ciepła woda w kranie”), czasem głębokie („bezkresne szczęście”), zawsze osobiste.

Ale tym razem to artystka przejęła kontrolę nad przekazem. Nowa seria, największa w historii studia (Totemy mierzą aż 70 cm), niesie autorskie, krótkie frazy zapisane w ich wnętrzu. „Right Place, Right Time” – to jedna z nich. Skowrońska mówi o niej jak o przypomnieniu, że nawet w zwykłym dniu może wydarzyć się coś niezwykłego. „To te chwile, kiedy jeszcze nie wiesz po co, ale czujesz, że masz gdzieś być. I odpowiedź przychodzi chwilę później” – opowiada.

Tym właśnie są 'Momenty Momentum’ – przebłyskami. Uważnością. Zatrzymaniem się w pół kroku i złapaniem oddechu.

Kolekcję tworzą cztery różne wzory drewnianych Totemów, każdy dostępny w limitowanej edycji pięciu egzemplarzy. Powstały z myślą o tych, którzy traktują przedmioty jak partnerów codzienności, nośniki emocji, intencji i piękna. Każdy totem to także dzieło malarskie – mocne, abstrakcyjne, kolorowe.

Dla Koki słowo zawsze było równie ważne jak forma. Przez lata pracowała w branży kreatywnej, gdzie precyzja języka była kluczowa. Dziś łączy oba światy, tworząc obiekty, które nie tylko zdobią, ale i mówią.

Nową kolekcję można zobaczyć w showroomie Totem Studio na warszawskiej Saskiej Kępie. Odkryć pozostałe intencje, poczuć energię miejsca i… może znaleźć swój własny Moment Momentum.

Zdjęcia: Wunderkamera Studio
Kontakt i więcej: @totemstudio_warsaw | totemstudiowarsaw.com