Formuła 1 od kilku ostatnich lat przechodzi przez proces małych i większych zmian. Dotyczy to nie tylko regulacji prawnych, planowania rozbudowy infrastruktury o nowe, uliczne tory, ale sprawa tyczy się także konstrukcji samych bolidów.

W trakcie zeszłotygodniowego seminarium „Tech Talk” w Singapurze, Ross Brawn – dyrektor sportowy F1 – uczynił honory prezentacji konspektu nowego bolidu Formuły 1. Myślą przewodnią obecnych właścicieli Formuły 1 tj. Liberty Media jest sprawienie, by najbardziej prestiżowa seria wyścigowa świata stała się za kilka lat jeszcze bardziej spektakularna, tańsza i prostsza. Równocześnie ma w dalszym ciągu opierać się na najwyższej dostępnej technologii i przede wszystkim zachwycać fanów.

Nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy mieć ekscytujących wyścigów. Dla mnie frustrujące jest to, gdy samochód w grze video wygląda lepiej niż na torze – mówił Brawn.

Pomimo, że wydarzenie odbyło się za zamkniętymi drzwiami, bez udziału prasy, w krótkim czasie po zakończeniu prezentacji, w sieci pojawiły się zdjęcia grafik zaprezentowanych przez guru F1. Docelowy projekt powstaje przy współpracy ze wszystkimi zespołami F1.

2️⃣0️⃣2️⃣1️⃣

First look >> https://t.co/rkRvM2ztpH#F1 pic.twitter.com/Q1VZxiDedf

— Formula 1 (@F1) 14 września 2018

Na załączonych fotografiach pokazano makietę nowego bolidu na przykładzie marki Ferrari oraz Mercedesa. Jak możecie zauważyć, bolid wyróżnia się szeregiem nowych elementów. Wśród nich należy zaznaczyć większe, 18-calowe koła (obecnie mają po 13 cali), przestylizowany system HALO i co najważniejsze, bardziej zintegrowane nadwozie, które zdaje się być bardziej odporne na uderzenia.

Nowe samochody F1 mają spełnić jeden podstawowy cel: kierowcy mają mieć pełną swobodę jechania blisko rywala nie tracąc przy tym cennych osiągów samochodu.

Ross Brawn podczas konferencji powiedział, że nowa aerodynamika umożliwi jechanie blisko rywala w zakrętach, a tym samym umożliwi walkę na koło w koło. Brawn to tradycjonalista i entuzjasta sprawiedliwej rywalizacji. W przyszłości zamierza także wyeliminować z F1 sztuczne wspomagacze taki jak DRS. Do tego tematu wrócimy jednak przy okazji planowanej rewolucji silnikowej.

Projekt bolidu F1 rodem z przyszłości ma zostać planowo wdrożony do życia od 2021 roku. Nie ma pewności, czy futurystyczna koncepcja zostanie w stu procentach odwzorowana w rzeczywistości. Wśród wielu niewiadomych, jedno jest pewne – Formuła 1 stanie się bardziej widowiskowa.

Źródło: foxsports.com.au
Tekst: P.M.