Kolejne teamy F1 prezentują swoje bolidy na nadchodzący sezon
Luty w świecie Formuły 1 poświęcony był prezentacji bolidów, które w 2018 roku pojawią się na torach. Choć większość uwagi skupia się na kierowcach, nie można zapomnieć, że w tak zaawansowanej technologicznie konkurencji właściwy bolid jest podstawą sukcesu. Dla wielu firm Formuła 1 to nie tylko możliwość pokazania własnej technologii, ale również poligon doświadczalny, dzięki któremu testuje się rozwiązania, które potem znajdą się w cywilnych autach.
Na wygląd nowych bolidów mają wpływ również określone regulacje z regulaminu F1. Najpoważniejszą z nich jest wprowadzenie obowiązkowego systemu Halo. To osobliwa „aureola”, która ma za zadanie chronić głowę kierowcy. System budzi jednak poważne wątpliwości, ponieważ może zmniejszać widoczność oraz utrudniać opuszczenie auta podczas wypadku.
Nowe auta będą również pozbawione charakterystycznej „płetwy rekina”, która była wykorzystywana jako kolejny nośnik materiałów promocyjnych. W 2018 roku próżno też szukać „skrzydła typu T”.
Właściwy bolid to prestiż i możliwość zbudowania marki.
Umiejętne akcentowanie sukcesów w F1 lub związków z tą dyscypliną niejednokrotnie wpływało na sukces rynkowy firmy.
Oto dotychczas zaprezentowane auta:
Mercedes-AMG W09 EQ Power+
W nowej wersji poprawiono przede wszystkim prowadzenie. Hamilton zapewnia, że auto jest lepsze w każdym aspekcie.
Ferrari SF71-H
Ten bolid ma prawdopodobnie największe szanse, by pokonać Mercedesa. To efekt długoletnich doświadczeń wyścigowych włoskiej marki.
Auto jest 64. samochodem skonstruowanym przez Ferrari na potrzeby Formuły 1.
Premiera odbyła się oczywiście w Maranello, skąd auto zostanie przetransportowane do Barcelony, by uczestniczyć w kolejnych testach.
Sauber C37
Auto, dzięki któremu Alfa Romeo wraca na salony Formuły 1. W samochodzie zastosowano silnik od Ferrari.
Renault RS 18
Francuska firma jest jedną z tych, która na bazie skojarzeń z wyścigami Formuły 1 potrafiła bardzo dużo zyskać. Clio Williams do dziś fascynuje fanów motoryzacji. Tegoroczny bolid jest kontynuacją auta z poprzedniego sezonu.
Red Bull Racing RB14
Auto teamu sponsorowanego przed producenta energetyków swoje pierwsze jazdy odbędzie na torze Silverstone. Zaprezentowany bolid nie ma jeszcze finalnego nadwozia. Samochód świetnie wpisuje się w brytyjską tradycję wyścigową.
Williams FW41
Samochody tego teamu napędzane są silnikami Mercedesa. Zwraca uwagę klasyczne malowanie z charakterystycznym motywem Martini. Kierowcą rezerwowym będzie Robert Kubica. Mocno kibicujemy, ponieważ Williams to kawał historii wyścigów Formuły 1.
Haas VF-18
Amerykański team korzysta z silników Ferrari. Auto ma być lepsze niż to, które użytkowano w poprzednim sezonie. Być może ten sezon będzie przełomowy dla najmłodszego teamu F1.
Kolejny sezon Formuły 1 zapowiada się niezwykle ciekawie.