McLaren Speedtail to współczesny „remake” drogowego bolidu z 1993 roku. Podobnie jak swój pierwowzór wyróżnia się wyjątkową, centralną pozycją kierowcy. W kabinie zmieści aż dwóch pasażerów i powstanie (tak jak F1) w zaledwie 106 egzemplarzach. Próżno przeliczać swoją zdolność kredytową. Cały nakład produkcyjny został wyprzedany najwierniejszym klientom marki lata temu. Dla formalności cena bolidu oscyluje w granicach 10 mln zł, podobnie jak Bugatti Chiron.

Skąd fenomen McLarena F1?
– jest to supersportowy bolid, który przenosił technikę z F1 na cywilne ulice,
– model napędzany jest przez silnik V12 od BMW, ze względu na wysoką temperaturę klapę komory silnika wyłożono złotem,
– w aucie wykorzystano po raz pierwszy włókno węglowe, z którego powstał monocell pierwszej generacji,
– ultralekkość (1140 kg) wynikała z zastosowania kevlaru, tytanu i aluminium,
– trzyosobowy układ kabiny,
– samochód dzierżył miano najszybszego samochodu z homologacją do 2005 roku (v-max 388,5 km/h)

Stu sześciu bogatych szczęśliwców będzie współpracować z działem MSO (McLaren Special Operations), by w pełni spersonalizować swoje auta od podstaw, decydując o kolorze, felgach, materiałach użytych wewnątrz czy też wyglądzie deski rozdzielczej. Każdy samochód ma być idealnie dopasowany do swojego nowego właściciela.

Słynny trzymiejscowiec, który 25 lat temu zachwycił nas nie tylko oryginalną stylistyką, ale także zabójczymi osiągami, zachował układ trzech miejsc w kabinie i wyróżnia się awangardowym designem z wieloma charakterystycznymi detalami.

Speedtail to najbardziej kunsztownie zdobiony i luksusowy McLaren w dziejach. Samochód określany mianem Hyper GT ma się sprawdzać także w długodystansowych podróżach, jednak z założenia został zaprojektowany w pełnym podporządkowaniu jak najlepszym osiągom. Jego awangardowy design to przede wszystkim dzieło matematycznych obliczeń wykonanych przez najbardziej wydajne jednostki obliczeniowe. Nie bez przyczyny model ten nazwano Speedtail, nawiązując tym samym do charakterystycznego „kuperka”, który jest zwieńczeniem dopracowanej do perfekcji aerodynamiki.

Nadwozie jest maksymalnie opływowe i przypomina kroplę wody. Analizując każdy centymetr kwadratowy karoserii, nie sposób zauważyć zbędnej lotki czy ostrej krawędzi. Całe ospojlerowanie jest idealnie zintegrowane z bryłą. W zależności od prędkości poszczególne lotki z włókna węglowego wyginają się wprost z poszycia bolidu. Inżynierowie McLarena, w odróżnieniu od innych producentów, zastosowali po raz pierwszy giętkie włókno węglowe, aktywowane przy pomocy hydraulicznych siłowników.

Unikalny układ foteli sprawia, że na przejażdżkę z prędkością 400 km/h możesz zabrać nie jedną, a aż dwie osoby towarzyszące. Do tej pory było to możliwe jedynie na pokładzie odrzutowca.

Wnętrze, prócz trzech foteli, posiada minimalistyczny kokpit wyposażony w trzy duże ekrany. Całość prezentuje się niczym wyjęta ze statku kosmicznego z filmu sci-fi. Po bokach deski rozdzielczej zagościły dwa kolejne wyświetlacze przekazujące obraz z bocznych kamer.

Pora na krótką analizę parametrów jednostki napędowej i osiągów. Speedtail zasilany jest przez podkręcony silnik V8 twin-turbo o prawdopodobnej pojemności skokowej 4 litrów. Konstrukcja hybrydowa rodem z P1 generuje 1038 KM mocy, co przy masie własnej pojazdu 1430 kg daje stosunek mocy do masy na poziomie 1,32 KM na 1 kg.

Producent z Woking postanowił nie zaprzątać nam głowy sekundowymi czasami od 0 do 100 km/h. Wystarczy mieć świadomość, że auto fabrycznie wychodzi na ogumieniu Pirelli P Zero, które zapewnia doskonałą trakcję na jezdni. Przejdźmy zatem do konkretnych osiągnięć McLarena. Znaczenie tu mają dwie składowe – 300 km/h w 13 sekund i 400+ km/h prędkości maksymalnej. Przy takiej fabryce na pierwszym miejscu stawiane jest bezpieczeństwo.

F1 nowej generacji będzie kolejnym modelem w gamie brytyjskiego producenta zbudowanym na bazie karbonowego kadłuba MonoCell, którego początki sięgają lat 80. ubiegłego wieku. Ta jedyna w swoim rodzaju konstrukcja wyróżnia się tym, iż kadłub powstaje z jednoczęściowego odlewu, charakteryzującego się niezwykle wysoką wytrzymałością, niską masą (najlżejsze kadłuby ważą zaledwie 75 kilogramów) i znacznie niższymi kosztami produkcji. Strefy kontrolowanego zgniotu zabezpieczane są najczęściej przez aluminiowe, kute elementy.

Pierwsze egzemplarze mają się pojawić na drogach na przełomie 2019 i 2020 roku. Nie dotyczy to jednak Stanów Zjednoczonych, gdzie Speedtail może mieć problemy z uzyskaniem homologacji. Według amerykańskich regulacji każdy nowy samochód dopuszczony do ruchu musi posiadać boczne poduszki powietrzne oraz boczne lusterka, które w przypadku McLarena zostały zastąpione kamerami.

Tekst: PM