Na początku lutego z Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego w Cape Canaveral na Florydzie po raz pierwszy wzbiła się w kosmos rakieta Falcon Heavy. To najcięższa z będących obecnie w użytku rakiet nośnych, ma wysokość równą 23-piętrowemu budynkowi. Wyprodukowała ją firma SpaceX należąca do Elona Muska. Na pokładzie rakiety znajduje się nietypowy ładunek – czerwony kabriolet Tesla Roadster z manekinem w skafandrze kosmicznym w fotelu kierowcy (szerzej na ten temat pisaliśmy tutaj).

Celem Falcon Heavy było dobicie do orbity Marsa. Specjaliści przewidywali, że zajmie to mniej więcej pół roku.

Postępy rakiety można śledzić na stworzonej w tym celu stronie.

Starman’s current location. Next stop, the restaurant at the end of the universe. pic.twitter.com/Ty5m8IjJpE

— SpaceX (@SpaceX) 3 listopada 2018

Okazuje się, że 3 listopada Falcon Heavy znalazł się na orbicie Marsa.

Poinformowała o tym na Twitterze firma SpaceX. „Następny przystanek – restauracja na końcu wszechświata” – czytamy w tweecie SpaceX. To odniesienie do cyklu sci-fi „Autostopem przez galaktykę” Douglasa Adamsa, którego fanem jest Elon Musk. Jak szacują specjaliści, Falcon Heavy najbardziej zbliży się do Marsa jesienią przyszłego roku. Z kolei w 2091 roku rakieta ma znów znaleźć się w pobliżu orbity Ziemi.