Dotychczas, jeżeli ktoś wybierał się poza zasięg sieci elektroenergetycznej na dłuższy czas, musiał zabierać agregat prądotwórczy, najczęściej zasilany paliwem. Przenośny, wielofunkcyjny i odporny na czynniki pogodowe moduł Nissan Energy ROAM o mocy 1 kW jest zbudowany z ogniw litowo-jonowych odzyskanych z elektrycznych Nissanów. Zamontowany jest w specjalnym schowku w przedniej części przyczepy OPUS.

Moduł pełni rolę wygodnego, bezemisyjnego i cichego źródła energii na kempingu. Wraz z panelem słonecznym pozwala nawet na tygodniową wyprawę bez dostępu do zewnętrznego źródła prądu.

Jeśli wystąpi potrzeba dodatkowego doładowania, akumulator można łatwo wymontować i podłączyć do standardowego gniazdka 230 V na około godzinę. Funkcjonalność tego rozwiązania polega na tym, że na czas ładowania cała przyczepa może pozostać w miejscu obozowania — nie trzeba jej holować w pobliże źródła prądu.

Przyczepa OPUS ma koła ze stopu metali lekkich z terenowymi oponami, a zewnętrzne uchwyty pozwalają na transport dwóch rowerów czy kajaka.

Na wyposażeniu znajduje się kompresor i pneumatyczny stelaż, który rozkłada namiot w zaledwie 90 sekund. W ten sposób powstaje strefa wypoczynkowo-jadalna oraz miejsce do spania nawet dla sześciu osób.

Produkty żywnościowe przechowywane w lodówce można podgrzać w przenośnej kuchence mikrofalowej lub na dwupalnikowej kuchence gazowej. Są też gniazda 230 V do zasilania sprzętu gospodarstwa domowego, oświetlenie LED, a nawet mobilny hotspot Wi-Fi. Wieczorem można rozwinąć ekran i oglądać filmy z cyfrowego projektora.

Przyczepa kempingowa zadebiutowała niedawno na brytyjskich targach pojazdów kempingowych Caravan, Camping and Motorhome Show, a jej ceny zaczynają się od około 18 tysięcy euro. Moduł Nissan Energy ROAM pojawi się na europejskich rynkach jeszcze w tym roku, ale ceny nie zostały jeszcze ujawnione.

Tekst: Krystian Kaleta
Zdjęcia: Nissan