Drobne zachwyty: Lampa Bibe od Embassy Interiors – światło w roli głównej

W świecie, w którym design coraz częściej bywa jednorazowym zjawiskiem, marka Embassy Interiors proponuje zupełnie inne tempo – wolniejsze, bardziej uważne i zakorzenione w rzemiośle.
.get_the_title().

W świecie, w którym design coraz częściej bywa jednorazowym zjawiskiem, marka Embassy Interiors proponuje zupełnie inne tempo – wolniejsze, bardziej uważne i zakorzenione w rzemiośle. U podstaw wszystkiego leży światło. Nie tylko jako funkcjonalna potrzeba, ale też jako medium nastroju, piękna i wyrazu. Wystarczy spojrzeć na żyrandol Bibe, żeby zrozumieć, czym jest luksus spokojnej formy i miękkiego światła.

Bibe to lampa, która niczego nie narzuca, a mimo to przyciąga spojrzenia. Jej opalowe, ręcznie dmuchane klosze mają miękką linię inspirowaną kultowym fotelem Bibendum projektu Eileen Gray. Jest więc i funkcjonalna rzeźba, i historia designu. Subtelna, kobieca forma idzie tu w parze z ciężarem materiału – naturalnym mosiądzem, który z czasem nabiera szlachetnej patyny. Lampa jest dostępna również w wykończeniu niklowym, dla tych, którzy wolą chłodniejsze tony.

fot. Budzik Studio / Showroom 366 Concept, Warszawa

Nie bez powodu Embassy mówi o 'magii światła’. Ich żyrandol to nie tylko źródło jasności, ale także źródło nastroju – element, który miękko dopełnia przestrzeń. W przeciwieństwie do wielu obiektów 'na chwilę’, Bibe jest zaprojektowana, by zostać. I z czasem tylko zyskiwać charakter.

To jeden z tych drobnych zachwytów, które zostają z nami na dłużej.

Modernistyczny żyrandol BIBE, wykonany z ręcznie dmuchanego szkła, to nie tylko wyjątkowy projekt – to hołd złożony jednej z najciekawszych postaci historii designu. Inspirowany życiem i twórczością Eileen Gray, pionierki modernizmu, żyrandol łączy w sobie siłę i łagodność – dokładnie tak, jak robiły to projekty irlandzkiej architektki. Klosze przypominające miękkie opaski fotela Bibendum przywołują ducha lat 30., ale forma lampy pozostaje absolutnie współczesna. Wzór staje się tu nie tylko użytkowym przedmiotem, lecz także symbolicznie opowiada o kobiecej perspektywie w architekturze i projektowaniu – delikatnej, lecz stanowczej, subtelnej, ale z wyrazistym głosem.

BIBE doskonale odnajduje się zarówno w nowoczesnych, minimalistycznych wnętrzach, jak i w tych, które z czułością reinterpretują klasyczne tradycje. To nie tylko światło – to manifest elegancji i ponadczasowej formy.

Za marką stoją Katarzyna Będzińska Kowalczyk, polska architektka zapatrzona w modernizm, oraz Nicholas Scott, brytyjski znawca antyków. Ich spotkanie zaowocowało powstaniem Embassy – miejsca, gdzie nowoczesna geometria spotyka się z klasyczną szlachetnością, a współczesna prostota z kunsztem rzemieślnika.

Zdjęcie główne: Budzik Studio / Showroom 366 Concept, Warszawa

PREZENTY