2/3 millenialsów żałuje kupna domu
Z ankiety Bankrate wynika, że 64 proc. millenialsów w wieku od 25 do 40 lat żałuje kupna domu. Z kolei z podobnym odczuciem boryka się prawie dwa razy mniej, bo 33 proc. osób mających od 57 do 75 lat. Badanie dowiodło, że im starszy nabywca, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że będzie on żałował swojej decyzji. Co wpływa na taką niepewność millenialsów? Jednym z czynników jest na pewno ich zdesperowanie. Młodsi nabywcy domów często spieszą się z zakupem, co w efekcie może prowadzić do niezadowolenia. Badanie uwzględniło czas pandemii i jej wpływ na przyszłych lokatorów.
Okazało się, że ubolewających nad zakupem domu millenialsów można podzielić na dwie grupy. Jednym po transakcji doskwiera niepewność finansowa, innym psychiczna.
Około 21 proc. nabywców domów wymieniło wysokie koszty utrzymania jako największy powód do zmartwień związanych z kupnem. Z kolei grupa młodszych millenialsów, mających od 25 do 31 lat, jeszcze częściej wskazywała ten punkt – zrobiło to 26 proc. ankietowanych. 13 proc. nabywców domów wymieniło wysokie raty kredytu hipotecznego jako kolejne zmartwienie. Skala tego problemu wcale nie będzie malała, ponieważ ceny domów stale rosną. Ich wartość na wielu rynkach wzrosła nawet o 50 proc. w stosunku do 2017 roku.
Pochopne decyzje o zakupie mogą być też spowodowane brakiem rozeznania i nieporównaniem ofert różnych kredytodawców. To często uciążliwy i czasochłonny proces, jest jednak niezwykle ważny, ponieważ decyduje o kwocie, którą każdy nabywca domu będzie spłacał przez najbliższe dekady.
13 proc. nabywców domów jako jedną ze swoich obaw wymieniło przepłacenie za nieruchomość. Jedynie 9 proc. ankietowanych uważa, że dom był dobrą inwestycją.
Niezadowolonych z lokalizacji jest 15 proc. właścicieli domów, którzy żałują swojego zakupu. Każdy nabywca ma inną wizję idealnego miejsca, jednak wielu z nich przeszkadza odległość do dobrych szkół, restauracji, kawiarni czy parków, jeszcze inni czują się niebezpieczni w nowej okolicy. Jako że millenialsi nie dysponują taką gotówką jak choćby boomersi, nie stać ich na atrakcyjniejsze lokalizacje.
Badanie wykazało również, że 14 proc. millenialsów oceniło swój dom jako za duży. Drugie tyle uznało, że jest za mały. Największy wzrost zainteresowania obejmuje domy jednorodzinne. Pandemia zmotywowała ludzi do takiego zakupu, ponieważ większość chciała mieć wystarczająco dużą przestrzeń do swobodnego funkcjonowania. Dom stał się biurem dla rodziców oraz szkołą dla dzieci.
Zdjęcie główne: Marvin Meyer/ Unsplash.com
Tekst: Marta Zinkiewicz