Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Aby osiągnąć sukces, powinniśmy pozwolić sobie na 5 porażek dziennie?! Co to znaczy?

Dyrektorka firmy wartej miliardy dolarów radzi, jak przekuć niepowodzenia w siłę prowadzącą do osiągnięcia naszych celów.
.get_the_title().

Caroline Wanga, która obecnie jest prezeską i dyrektorką generalną Essence Ventures LLC. twierdzi, że przez 20 lat była uwięziona w ’spirali niepowodzeń’. Gdy w wieku 17 lat zaszła w ciążę i przerwała naukę, czuła, że straciła wszelkie możliwości rozwoju. Przez lata porównywała swoją sytuację do życia rówieśniczek, których życie wydawało się idealne. — W myślach ciągle tkwiłam w jednym punkcie. Rozmyślałam o sprawach, które mnie wyniszczały — mówi Wanga. Z czasem jednak Caroline nauczyła się wyciszać wewnętrznego sabotażystę, przezwyciężając swój największy strach.

Wanga każdego dnia pozwala sobie na 5 porażek, zwiększając przy tym odporność i tolerancję na nieprzewidziane sytuacje.

To normalne, że jesteśmy źli, gdy coś nam się przydarzy. Problem rodzi się, kiedy dajemy porażkom zawładnąć naszym dniem lub życiem. Pozwalam sobie na bycie wkurzoną za każdym razem, gdy przytrafia mi się coś nieprzyjemnego. Nie mówię jednak, że mam zły dzień, dopóki nie poniosę szóstej porażki — wyjaśnia Wanga.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez LinkedIn News (@linkedinnews)

Zdaniem prezeski nauka stawiania czoła porażkom może być jedną z najtrudniejszych umiejętności do opanowania. Jest to jednocześnie cenny atut, który można wykorzystać także dla dobra kariery zawodowej.

Wangę dziwi fakt, że jedynie garstka biznesmenów dzieli się historiami swoich niepowodzeń.

Ona sama uznaje popełnianie błędów za ważną częścią sukcesu każdej osoby. — Większość ludzi lubi dzielić się wyidealizowanymi historiami, tak jakby kręcili inspiracyjny dokument o sobie. Ale problem polega na tym, że wszyscy ponoszą porażki, nawet kilka razy dziennie — podsumowuje Wanga.

Zdjęcie główne: The blowup/Unsplash.com
Tekst: OP

SPOŁECZEŃSTWO