Czy seksting i cyberseks satysfakcjonują młodych dorosłych?

Niezadowolenie seksualne jest częstym problemem zgłaszanym przez pary młodych dorosłych. Z drugiej strony coraz bardziej istotna staje się rola, jaką w życiu romantycznym wielu par odgrywa technologia. W jaki więc sposób seksting czy cyberseks wpływają na satysfakcję seksualną? Naukowcy postanowili znaleźć odpowiedź na to pytanie. W czasopiśmie Sexual and Relationship Therapy ukazało się badanie, które dostarcza dowodów na to, że to powody angażowania się w takie czynności seksualne, a nie ich częstotliwość znacząco wpływa na jakość relacji.
Pierwsze badanie skupiało się na indywidualnych doświadczeniach uczestników.
Naukowcy zebrali dane od 422 młodych dorosłych w wieku od 18 do 29 lat, którzy byli w związku. Najpierw skoncentrowali się na opisaniu ich stylu przywiązania. Określili poziom lęku uczestników i ich ewentualną chęć uniknięcia przywiązania, zapewniając sobie tym samym wgląd w to, jak jednostki postrzegają dynamikę relacji i jak na nią reagują. Drugim obszarem była satysfakcja seksualna. Trzeci i być może najbardziej nowatorski aspekt badania dotyczył interakcji seksualnych za pośrednictwem technologii. Uczestnicy odpowiadali na pytania dotyczące tego, jak często angażują się w cyfrowe czynności seksualne, takie jak seksting czy cyberseks, oraz jakie są ich motywacje. Podzielono je na motywy: podejścia (takie jak pożądanie lub przyjemność) i unikania (takie jak strach przed utratą partnera).

W drugim badaniu naukowcy skupili się na wzajemnym oddziaływaniu partnerów w związku. W tej części wzięły udział 142 heteroseksualne pary. Głównym celem było sprawdzenie, jak styl przywiązania i cyfrowe czynności seksualne każdego z partnerów wpływają nie tylko na ich satysfakcję seksualną, ale także na satysfakcję partnera.
Lęk przed przywiązaniem wiąże się z większym zaangażowaniem w cyfrowe czynności seksualne.
Sama motywacja unikania była związana z niższą satysfakcją seksualną, podczas gdy motywacje oparte na podejściu korelowały z jej wyższym poziomem. Co ciekawe, gdy cyfrowe interakcje seksualne były sposobem na radzenie sobie ze związkiem na odległość, łagodziły negatywny wpływ strachu przed utratą partnera na satysfakcję seksualną. Drugie badanie dowiodło z kolei, że większa częstotliwość cyfrowych czynności seksualnych pozytywnie wpływa na satysfakcję seksualną mężczyzn, ale ma negatywny wpływ na satysfakcję ich partnerek.
Odkrycia te sugerują, że najważniejsze są przyczyny angażowania się w cyfrowe interakcje seksualne. Jeśli para kieruje się np. poszukiwaniem przyjemności lub kontaktu, wiąże się to z wyższą satysfakcją seksualną. Natomiast takie motywacje jak strach przed utratą partnera korelują z niższą satysfakcją.

Innym spostrzeżeniem jest to, że młodzi dorośli o wyższym poziomie strachu przed porzuceniem przez partnera częściej wysyłają im wiadomości o treści erotycznej. Są również bardziej skłonni do angażowania się w czynności seksualne z powodu unikania np. negatywnych konsekwencji jakichś zdarzeń.
Młodzi dorośli, którzy sekstingują dla przyjemności, zgłaszają większą satysfakcję seksualną.
Istnieje też związek między unikaniem przywiązania (dyskomfort związany z intymnością emocjonalną i fizyczną) a niską satysfakcją seksualną. Co ciekawe, ta korelacja przestaje istnieć, gdy młodzi dorośli zaczynają ze sobą sekstingować. Kontrolują wtedy dystans między sobą a partnerem.
Tekst: MZ