Większość par decydujących się na wejście w relację bez zobowiązań ustala zasady jej funkcjonowania. Jednak eksperci twierdzą, że w praktyce wiele przyjętych reguł odchodzi w zapomnienie, przez co owa znajomość zaczyna żyć własnym życiem, a nic ani nikt nie przygotowuje nas na jej zakończenie.

Według seksterapeutki Melissy Cook ludzie często kończą relacje friends with benefits, nie zastanawiając się wcześniej, jak będzie wyglądać ich przyjaźń po 'rozstaniu’ oraz jak zareagują, gdy druga osoba wejdzie w nową relację.

Niestety dla wielu osób tego typu rozstanie okazuje się boleśniejsze niż zerwanie prawdziwego związku. – Ludzie myślą, że friends with benefits stanowi jedynie zaspokojenie popędu seksualnego– komentuje Cook – Potem okazuje się, że dodatkowo niszczy się przyjaźnie oraz wprowadza się niezręczną atmosferę.

Ekspertka twierdzi jednak, że sposobem na załagodzenie sytuacji może okazać się wcześniejsze zadbanie o komunikację z drugą osobą. – Ważne jest, aby być szczerym i niczego nie ukrywać – mówi Melissa Cook. – Mogą pojawić się poważniejsze uczucia albo możemy zacząć szukać czegoś i kogoś innego. To w pełni normalne i powinniśmy być na to przygotowani. 

By w najlepszy sposób zakończyć FWB, należy również przedyskutować, jak owa relacja ma wyglądać w najbliższej przyszłości. W pierwszej kolejności powinno się ustalić, czy przyjaciele wciąż pozostaną przyjaciółmi, czy może raczej wolą się od siebie odciąć.

Dodatkowo należy omówić, jak wzajemnie zareagują na pojawienie się nowych partnerów seksualnych oraz czy powiedzą im o byłej relacji.

– Możliwe jest powrócenie do zwykłej przyjaźni – podsumowuje Cook. – To jednak ciężka praca, wymagająca wielu rozmów i czasu. Prawdopodobnie relacja nie będzie już dokładnie taka sama, jak wcześniej, ale czy właśnie nie o to w tym chodzi?

Zdjęcie główne: Ba Tik/Pexels.com
Tekst: OP