Kupno domu staje się nieosiągalnym luksusem dla zwykłych Brytyjczyków

Zdecydowana większość osób pragnących kupić dom w Wielkiej Brytanii uważa, że posiadanie go jest zarezerwowane dla elit.
.get_the_title().

Ponad 70 proc. właścicieli domów i tych, którzy dopiero chcieliby dołączyć do tej grupy, uważa, że posiadanie własnego lokum staje się coraz trudniejsze, wręcz niemożliwe. Tak wynika z nowego raportu Yorkshire Building Society (YBS). Jako że Bank Anglii utrzymuje stopy procentowe na historycznie wysokim poziomie 5,25 proc., koszty pożyczek są ogromne, a kredyty hipoteczne dla wielu są poza zasięgiem.

W ostatnich miesiącach brytyjski rynek nieruchomości odnotował znaczne spowolnienie.

Kraj zmaga się z gwałtownie rosnącą inflacją. Ta – jak i w wielu innych państwach – przyczyniła się do kryzysu kosztów utrzymania, tym samym jeszcze bardziej ograniczając zasoby finansowe gospodarstw domowych. Uderzające dane to te dotyczące kryzysu bezdomności. Między kwietniem 2022 a marcem br. ponad 100 tys. rodzin z dziećmi straciło dom lub było zagrożonych bezdomnością.

Unsplash.com

Prawie 9 na 10 kupujących jest gotowych dokonać odpowiedzialnych wyborów związanych ze stylem życia, aby nadać priorytet największej inwestycji, jaką jest zakup domu. Ponad połowa gotowa jest zrezygnować z wakacji, podobna liczba osób ograniczyłaby jedzenie poza domem, a ponad 1/3 skłonna jest mniej wydawać na nowe technologie.

Średni wiek osób kupujących dom w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy wyniósł 35 lat.

2/3 kupujących dom przyznało, że dokonało tego później niż planowało. Co więcej, 7 na 10 posiadaczy kredytów hipotecznych rozważa przedłużenie okresu ich trwania. 84 proc. kredytobiorców chce spłacać kredyt aż do momentu przejścia na emeryturę.

Coraz mniej osób planuje też kupić mieszkanie po to, by traktować je jako inwestycję. Raport wskazuje na 38 proc. chętnych. Prawie 2/3 ankietowanych wynajmujących stwierdziło, że wynajem staje się coraz mniej atrakcyjny. Ten problem może się odbić m.in. na tych, którzy najbardziej potrzebują pomocy. Z ustaleń wynika, że 34 proc. wynajmujących do pary z dziećmi, 18 proc. to gospodarstwa domowe niepełne, 9 proc. to osoby o niskich zarobkach, a 4 proc. stanowią osoby z niepełnosprawnościami.

Tekst: MZ

SPOŁECZEŃSTWO