Może jednak zakaz smartfonów dla nastolatków działa?

W erze TikToka, grup na WhatsAppie i Instagrama dostępnego od pierwszej klasy, pomysł, by dzieci i nastolatki odłączyć od smartfona, brzmi jak rewolucja. A jednak — pojawia się coraz więcej takich inicjatyw i testowych programów na całym świecie.
Coraz więcej szkół w Wielkiej Brytanii przekonuje się, że edukacja bez ekranów naprawdę ma sens. Zaczęło się niewinnie: od projektu w Saint Albans, miasteczku pod Londynem, gdzie ponad trzydzieści podstawówek wspólnie z rodzicami postanowiło zniechęcać uczniów poniżej 14. roku życia do korzystania ze smartfonów i opóźnić zakładanie kont w mediach społecznościowych, najlepiej aż do 16. roku życia. Rok później, rezultaty tego lokalnego eksperymentu mówią same za siebie.
Uczniowie są bardziej skupieni, chętniej rozmawiają ze sobą i wyraźnie angażują się w życie szkolne.
Również w starszych klasach zauważono spadek korzystania z telefonów — co w dobie nieustannego scrollowania jest wynikiem imponującym. Przykład Saint Albans szybko poszedł w świat. W londyńskiej dzielnicy Southwark, 18 z 20 szkół średnich wdrożyło tę samą kampanię, a prestiżowe Eton College wprowadziło obowiązek używania przez 13- i 14-latków telefonów wyłącznie z funkcją wysyłania wiadomości. Za ciosem poszli rodzice: oddolny ruch 'Smartphone Free Childhood’, zapoczątkowany przez dwójkę mam i tatę inspirowanych eksperymentem Saint Albans, rozprzestrzenił się po całym kraju. Do dziś do inicjatywy przyłączyło się już ponad 13 000 brytyjskich szkół.
Czy problemem są telefony?
Nie chodzi tu wyłącznie o uprzykrzanie życia nastolatkom. Liczne badania potwierdzają: zbyt wczesne i intensywne korzystanie z telefonów może być bezpośrednio powiązane z problemami psychicznymi u dzieci i młodzieży. Od 2010 do 2019 roku w USA odnotowano wzrost depresji i lęków wśród nastolatków o ponad 50%, a liczba samobójstw w grupie wiekowej 10–19 lat wzrosła o 48% — wśród dziewcząt w wieku 10–14 lat aż o 131%. Podobne dane pojawiają się w krajach Europy, w tym we Włoszech czy Wielkiej Brytanii.
Eksperci podkreślają, że wśród tzw. Gen Z szczególnie groźne są media społecznościowe, które często karmią młodych ludzi przemocą symboliczną, hejtem, porównywaniem się z innymi czy presją wyglądu i statusu. WhatsApp i inne platformy bywają narzędziem do wykluczania, agresji, a treści wymykają się jakiejkolwiek kontroli.
Nowe regulacje na horyzoncie
Tymczasem dane mówią jasno: w Wielkiej Brytanii aż 25% dzieci w wieku 5–7 lat ma już własny telefon, a 38% aktywnie korzysta z mediów społecznościowych. W grupie 8–15 lat aż 69% spędza w internecie do trzech godzin dziennie, a prawie jedna czwarta – ponad cztery godziny.
W odpowiedzi na rosnące obawy, w lipcu 2025 roku zacznie obowiązywać Online Safety Act, nowa ustawa mająca poprawić bezpieczeństwo cyfrowe dzieci.
Choć zawiera szereg ważnych przepisów dla platform i aplikacji, wielu specjalistów uważa, że to wciąż za mało. Potrzeba większego zaangażowania państwa — zarówno w formie ustaw ograniczających smartfony w szkołach średnich, jak i programów edukacyjnych dla rodziców, nauczycieli i samych uczniów.
Telefon czy wolność?
Zakaz smartfonów nie jest już retro fanaberią, lecz realną odpowiedzią na społeczne i psychiczne potrzeby młodego pokolenia. Czy to oznacza koniec dzieciństwa online? Raczej nie — ale może oznaczać jego zdrowszą, bardziej zrównoważoną wersję. Offline, choć na chwilę, może być nowym luksusem.
W ostatnich latach wiele krajów na świecie wprowadziło ograniczenia w korzystaniu ze smartfonów przez nastolatków w szkołach. Celem tych działań jest poprawa koncentracji uczniów, ich dobrostanu psychicznego oraz ograniczenie problemów związanych z cyberprzemocą. Poniżej przedstawiamy przegląd wybranych inicjatyw i ich rezultatów:
Europa: Różnorodne podejścia do ograniczeń
Francja: Od 2018 roku obowiązuje zakaz używania telefonów przez uczniów w wieku 3–15 lat. W 2024 roku rozpoczęto pilotażowy program w 200 szkołach, gdzie uczniowie muszą przechowywać telefony w zamkniętych szafkach przez cały dzień. Jeśli program się sprawdzi, planowane jest rozszerzenie zakazu na cały kraj do 2025 roku.
Holandia: Od stycznia 2024 roku wprowadzono zakaz używania telefonów, tabletów i smartwatchów w klasach szkół średnich, a od września tego samego roku rozszerzono go na szkoły podstawowe.
Belgia: W regionie Walonii-Brukseli od roku szkolnego 2024/2025 obowiązuje zakaz używania smartfonów w szkołach podstawowych i średnich.
Wielka Brytania: Chociaż nie ma ogólnokrajowego zakazu, wiele szkół wprowadza własne ograniczenia. Na przykład szkoła St Swithun’s w Winchester zauważyła, że po wprowadzeniu zakazu uczniowie stali się bardziej towarzyscy i zaangażowani.
Poza Europą: Globalne inicjatywy
Australia: W Południowej Australii od października 2023 roku obowiązuje zakaz używania smartfonów w szkołach. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy od wprowadzenia zakazu odnotowano 63% spadek incydentów związanych z mediami społecznościowymi oraz 54% spadek problemów behawioralnych.
Australijski rząd zatwierdził też w listopadzie 2024 roku zakaz mediów społecznościowych dla dzieci poniżej 16. roku życia. Wchodzi on w życie pod koniec tego roku.
Brazylia: W grudniu 2024 roku zatwierdzono ogólnokrajowy zakaz używania telefonów komórkowych w szkołach dla uczniów w wieku od 4 do 17 lat, mający na celu ochronę zdrowia psychicznego i fizycznego dzieci.
Nowa Zelandia: Od kwietnia 2024 roku obowiązuje zakaz używania telefonów w szkołach, obejmujący również przerwy, z wyjątkiem sytuacji zdrowotnych lub edukacyjnych.
Efekty wprowadzenia zakazów
Hiszpania: W regionie Galicji po wprowadzeniu zakazu używania telefonów w szkołach odnotowano wzrost wyników uczniów w matematyce o ponad 6 punktów oraz w naukach przyrodniczych o ponad 8 punktów w testach PISA.
Norwegia: Badania wykazały, że zakaz używania smartfonów w szkołach średnich przyczynił się do poprawy ocen uczennic oraz zmniejszenia liczby wizyt u lekarzy z powodu problemów psychicznych.
Australia: Po wprowadzeniu zakazu w Południowej Australii odnotowano znaczący spadek incydentów związanych z mediami społecznościowymi oraz problemów behawioralnych wśród uczniów.
Choć podejścia do ograniczania używania smartfonów w szkołach różnią się w zależności od kraju, wiele z nich zauważa pozytywne efekty takich działań, w tym poprawę wyników w nauce, zmniejszenie problemów zdrowotnych i behawioralnych oraz większe zaangażowanie społeczne uczniów. Jednakże, niektóre badania sugerują, że same zakazy mogą nie wystarczyć i powinny być częścią szerszej strategii edukacyjnej obejmującej również działania poza szkołą. W związku z tym, decyzje o wprowadzeniu takich ograniczeń powinny być podejmowane z uwzględnieniem lokalnych uwarunkowań oraz potrzeb społeczności szkolnych.
źródło: BBC, Reuters