Neuronaukowiec twierdzi, że nie posiadamy wolnej woli. Dlaczego?

Według doświadczonego naukowca ludzie, tak jak wszystkie inne żywe organizmy, są jedynie maszynami biologicznymi.
.get_the_title().

Robert Sapolsky, neurobiolog ze Stanford, od ponad 40 lat bada naturę ludzkiej egzystencji. W swojej najnowszej książce, Zdeterminowani: życie bez wolnej woli, naukowiec postanowił obalić główne argumenty, które przemawiają za tym, że jako ludzie potrafimy całkowicie się kontrolować.

Pomysł, że jesteśmy w pełni odpowiedzialni za nasze działania, jest bezsensowny – powiedział Sapolsky w rozmowie z The New York Timesem.

Neurobiolog twierdzi, że aby istnieć, wolna wola musiałaby pojawić się i funkcjonować na poziomie biologicznym, będąc przy tym całkowicie niezależną od ludzkich doświadczeń. – Bylibyśmy wtedy w stanie zidentyfikować neurony, które powodują określone zachowania. Bez znaczenia okazywałoby się, co dany człowiek robił, w jakim środowisku się wychowywał czy co przeżył – tłumaczy naukowiec.

człowiek /fot. Ariel Paredes, pexels.com
fot. Ariel Paredes/pexels.com

To wszystko się jednak liczy. Całe życie reagujemy na różne bodźce i w każdym znaczącym momencie podejmujemy decyzje w oparciu o nasze gusta, upodobania, wartości i charakter – wyjaśnia naukowiec. Według Sapolsky’ego nie jesteśmy w stanie działać całkowicie niezależnie.

Co ciekawe, inni badacze nie podzielają zdania neurobiologa.

Osoby, które propagują pogląd, że jesteśmy niczym biochemiczne marionetki, są odpowiedzialne za szerzenie psychologicznego lęku między ludźmi – mówi Peter U. Tse, neurolog z Dartmouth College. Choć Sapolsky utrzymuje, że chce, aby ludzie byli szczęśliwi, nie odpowiada to argumentom, które wygłasza.

Zdjęcie główne: Gaspar Uhas/Unsplash.com
Tekst: OP

SPOŁECZEŃSTWO