Pokolenie ludzi bez domu. Jak kryzys mieszkaniowy wpływa na zdrowie psychiczne i fizyczne?

Kryzys na rynku najmu mieszkań zbiera swoje żniwo. Coraz więcej osób spotyka się z problemem bezdomności ze względu na brak możliwości zapewnienia sobie dogodnego miejsca do życia.
.get_the_title().

Od czasów pandemii sytuacja na rynku najmu nieruchomości znacznie się pogorszyła. Dochodząca do tego aktualnie inflacja, wpływa na utratę wolności wyboru wielu młodych ludzi. Wybory dotyczyć mogą miejsca zamieszkania, zapewnienia poczucia bezpieczeństwa czy po prostu prowadzenia zadowalającego życia.

Ludzie, a przede wszystkim ci, którzy dopiero wkraczają w prawdziwą dorosłość, są narażeni na różne formy niepewności związanej z mieszkaniem. Mogą to być terminy zapłat za zwiększający się czynsz, wydawanie większej części dochodów na utrzymanie miejsca zamieszkania, a nawet konieczność częstych przeprowadzek i przeludnienie. Każda osoba jest narażona na problemy w inny sposób, ponieważ ich forma zależy od zasobów majątkowych, jakimi się dysponuje. Trudności zaczynają się od konieczności przeprowadzki do gorszego mieszkania czy powrotu do rodzinnego domu, kończąc się na ekstremalnej sytuacji, jaką może być życie na ulicy.

Różnice są zależne od statusu majątkowego, lecz w niektórych przypadkach dotyczy to również kwestii migracyjnej, a nawet rasy. Pojawiające się nierówności sprowadzają się jednak do powstania powszechnie panującej niepewności mieszkaniowej, która oddziałuje na zdrowie psychiczne i fizyczne wszystkich nią dotkniętych.

Istnieją badania, które udowadniają związek między niepewnością mieszkaniową a złym stanem zdrowia człowieka. Łączy się to z nadużywaniem alkoholu, zażywaniem narkotyków, gorszą dietą, podwyższonym ciśnieniem krwi, częstszym występowaniem chorób przewlekłych, a nawet wyższym odsetkiem chorób przenoszonych drogą płciową. Najgorsze z analizowanych przypadków dotyczą również podwyższenia się ilości zgonów spowodowanych problemami z układem sercowo-naczyniowym.

Niepewność mieszkaniowa /unsplash.com

Wszelkie zmartwienia dotyczące miejsca zamieszkania mają równie duży wpływ na zdrowie psychiczne. Wykazano, że osoby, które w przeszłości zmagały się z problemami psychicznymi, są o wiele bardziej narażone na ponowne pogorszenie się ich stanu samopoczucia, w sytuacji niepewności mieszkaniowej.

Każda decyzja, jaką kiedykolwiek podjęłam, koncentrowała się na próbie utrzymania stałego miejsca zamieszkania. Sprawia to, że wyobrażanie sobie przyszłości jest prawie niemożliwe – powiedziała w rozmowie z Dazed Emma, dziewczyna zmagająca się z problemami z niepewnością mieszkaniową – To wszystko tworzy taki wyczerpujący stan emocjonalny – dodała.

Ciężko jest stwierdzić, kiedy nastąpi przemiana na rynku mieszkalnym. Młodzi ludzie przez nieokreślony czas będą musieli zmagać się z niepewnością, szerząc przy tym informacje na jej temat. Może to w przyszłości pomóc w ustabilizowaniu warunków wokół kwestii najmu mieszkań.

SPOŁECZEŃSTWO