#MatkaPolkaWychodziZDomu – czyli dlaczego współczesna Polka musi w końcu zejść z piedestału i… wyjść z domu?

Akcja #MatkaPolkaWychodziZDomu to nie kolejna kampania marketingowa. To społeczny zryw i symboliczny protest przeciwko systemowi, który wymaga od kobiet 'wszystkiego’, ale rzadko oferuje wsparcie. Za inicjatywą stoi ochotniczy zespół osób z różnych światów – biznesu, mediów, nauki, codziennego życia. Ludzie spotykający się na placach zabaw, LinkedInie, w kuchni, radiu, kołach gospodyń, sieciach kobiet – wszędzie tam, gdzie żyją i działają kobiety.

To oni, Olga Legosz, Aleksandra Karasińska, Kasia Rozenfeld, Olga Leonowicz, Mikołaj Cześnik, Anna Wojciuk, Janek Biłyk, Zofia Gębska, Magda Jakubowska-Wąsowicz, Gosia Matysiak Kusiak, Agnieszka Fedor, Kasia Swope, Dorota Ługowska i Magda Dziewguć, zainicjowali ten ruch społecznie, pro bono, z potrzeby serca i w czasie, którego nikt nie miał za dużo.

Organizatorzy zachęcają: 'Zabierz siostry, koleżanki, sąsiadki – zrób coś dla siebie. A panowie? Przejmijcie obowiązki i nie pytajcie, co zrobić – po prostu zróbcie.’

Matka Polka – ikona, mit, brzemię. Przez dekady symbol heroizmu, poświęcenia i bezgranicznej miłości. Ale czy dziś ta figura nadal inspiruje, czy raczej przytłacza? Czy 2025 to dobry moment, by pozwolić Matce Polce odpocząć – albo lepiej – by dać jej wolne na Dzień Matki? Tak właśnie uważają twórczynie akcji #MatkaPolkaWychodziZDomu, która z impetem rozbrzmiewa w mediach społecznościowych i… w sercach tysięcy kobiet.

Niech stereotypy zostaną w przeszłości

Współczesna Polka to już nie tylko opiekunka ogniska domowego. To także specjalistka, liderka, pasjonatka, społeczniczka. Tymczasem aż 78% kobiet w Polsce odczuwa presję związaną z kulturowym wzorcem Matki Polki – tej, która nie narzeka, nie śpi, nie odpoczywa, za to zawsze gotuje, sprząta, leczy, kocha i milczy.

Z badania przeprowadzonego na ponad 16 tysiącach Polek wynika, że Matka Polka jako marka przeżywa kryzys wizerunkowy. Przestaje być źródłem dumy, a staje się źródłem wypalenia, stresu i frustracji.

Czego dziś pragną kobiety?

Na pytanie „jaki byłby idealny prezent na Dzień Matki?”, odpowiedzi są bardziej wymowne niż jakiekolwiek deklaracje polityków:

• 45% Polek marzy o absolutnej ciszy i spokoju,

• 44% chce po prostu się wyspać i nie sprzątać,

• 41% – mieć czas tylko dla siebie.

57% kobiet chce się oderwać od codzienności, a aż 96% uważa, że obowiązki domowe i opieka nad dziećmi powinny być dzielone sprawiedliwie między partnerów. Więc czemu nie zacząć od jednego dnia?

Dajmy matkom wolne – na serio

Akcja #MatkaPolkaWychodziZDomu to nie kolejna kampania marketingowa. To społeczny zryw i symboliczny protest przeciwko systemowi, który wymaga od kobiet „wszystkiego”, ale rzadko oferuje wsparcie. Organizatorzy zachęcają: „Zabierz siostry, koleżanki, sąsiadki – zrób coś dla siebie. A panowie? Przejmijcie obowiązki i nie pytajcie, co zrobić – po prostu zróbcie.”

Celem jest nie tylko symboliczny weekend wolności, ale trwała zmiana społeczna i kulturowa:
– więcej elastyczności w pracy,
– dostępna i tania opieka nad dziećmi,
– edukacja na temat partnerstwa,
– realne wsparcie w powrocie na rynek pracy,
– szacunek dla wszystkich kobiecych wyborów – bez oceny.

Matka Polka może chcieć być kimś więcej. Albo nikim przez jeden weekend.

Czy chce mieć dzieci czy nie, robić karierę czy uprawiać ogród – Polka zasługuje na wybór. Na spokój. Na wspólnotę. Na regenerację. A może przede wszystkim: na przestrzeń, by zdefiniować siebie poza społecznym oczekiwaniem.

Dlatego hasło #MatkaPolkaWychodziZDomu ma moc. To wezwanie do zmiany. Do działania. Do przywrócenia równowagi. Może jeszcze nie zrzucamy z tronu Matki Polki – ale dajemy jej klucze do miasta, dzień wolnego i bilet do kina. Albo bilet w jedną stronę do samej siebie.

Więcej o akcji na: matkapolkawychodzizdomu.pl
♡ Mniej narzekania, więcej zmieniania.
♡ Razem zdefiniujmy przyszłość.

zdjęcia: Vlad Baranov