Młodzi ludzie, którzy nie przepadają za rozmowami telefonicznymi, chcąc zbliżyć się do drugiej osoby, powinni jej wysłać wiadomość głosową – tak wynika z najnowszej analizy firmy Hinge.

Badanie dowiodło, że wysłanie głosówki zwiększa nasze szanse na umówienie się na pierwszą randkę aż o 48 proc.

65 proc. randkujących ankietowanych twierdzi, że usłyszenie czyjegoś głosu od razu wzbudza w nich większe zainteresowanie tą osobą. – Wiadomości głosowe pokazują naszą osobowość w taki sposób, w jaki nie jest w stanie tego zrobić zdjęcie czy tekst. Są żywe, a nie statyczne – mówi Moe Ari Brown, terapeutka oraz ekspertka w Hinge.

Co ciekawe, wiele osób wstydzi się wysyłać wiadomości głosowe. Według Prestona Ni, trenera komunikacji, da się z tym jednak walczyć. – W większości przypadków nie chodzi o to, co mówimy, ale o sposób, w jaki to mówimy. Wpływa on na atrakcyjność, uwagę i perswazję – komentuje specjalista.

Ni twierdzi, że aby brzmieć bardziej pewnie, należy uśmiechać się, a nawet pozwolić sobie nawet na śmiech podczas mówienia.

Naturalne uśmiechanie się nadaje głosowi cieplejszy ton, a wysłanie komuś wiadomości głosowej, w której słychać nasz śmiech, umożliwia nawiązanie więzi.

Zdjęcie główne: Andrea Piacquadio/Pexels.com
Tekst: OP