Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Złość może sprawić, że lepiej radzimy sobie z trudnymi zadaniami

Dobra wiadomość dla złośników: wygląda na to, że wasza wściekłość może się na coś przydać.
.get_the_title().

Wygląda na to, że nie zawsze warto zachować spokój. Zwłaszcza gdy mamy przed sobą trudne zadanie. Badanie przeprowadzone przez naukowców z Texas A&M University, które niedawno zostało opublikowane w Journal of Personality and Social Psychology, dowodzi, że złość może być niezłym czynnikiem motywującym.

Naukowcy zbadali 1000 osób i przeanalizowali ankiety wypełnione przez 1400 osób, by zbadać wpływ gniewu na ludzi w różnych okolicznościach.

Nasze odkrycia pokazują, że złość wzmaga wysiłki zmierzające do osiągnięcia pożądanego celu, często skutkując większym sukcesem – komentuje dr Heather Lench, autorka badania.

fot. engin akyurt/unsplash

W jednym z eksperymentów badanym pokazano obrazy, które wywołują złość, pożądanie, wesołość, smutek lub nie wywołują żadnych emocji, a następnie poproszono ich o rozwiązanie serii anagramów.

Osoby, którym zaprezentowano obrazy wywołujące wściekłość, radziły sobie z rozwiązywaniem trudnych anagramów lepiej niż reszta – w przypadku łatwiejszych łamigłówek nie zaobserwowano specjalnej różnicy między grupami badanych.

Naukowcy sądzą, że gniew może mieć związek z większą wytrwałością, bo wściekli badani spędzali więcej czasu nad trudnymi anagramami. W innym eksperymencie rozzłoszczone osoby lepiej radziły sobie z symulatorem jazdy na nartach niż ci, który byli smutni lub odczuwali neutralne emocje i tak samo jak ci, którzy byli rozbawieni lub odczuwali pożądanie. Podobnej zależności nie odnotowano jednak w przypadku łatwiejszych gier. Wynik jednego z eksperymentów sugerował, że zezłoszczone osoby chętniej oszukiwały podczas rozgrywek, a innego – że ich czas reakcji był krótszy.

Z kolei ankieta na temat wyborów przeprowadzona w Stanach Zjednoczonych w 2016 i 2020 roku ujawniła, że osoby czujące większą złość na myśl o hipotetycznej wygranej kandydata, którego nie popierają, częściej głosowały w następnych wyborach.

Ludzie często wolą używać jako narzędzi pozytywnych emocji, a nie negatywnych i mają tendencję do postrzegania negatywnych emocji jako niepożądanych i świadczących o nieprzystosowaniu. Nasze badanie dostarcza dowodów na to, że mieszanka pozytywnych i negatywnych emocji sprzyja dobremu samopoczuciu, a używanie negatywnych emocji jako narzędzi może być w niektórych sytuacjach szczególnie skuteczne – mówi Lench.

Tekst: NS

SPOŁECZEŃSTWO