3 innowacyjne produkty, które zwalczają tabu wokół seksu podczas miesiączki

Przyjemność bez obawy o zrujnowaną pościel.
.get_the_title().

Jeszcze do niedawna sama miesiączka była jednym z tych tematów, których poruszenie w wielu wywoływało nieprzyjemne uczucie konsternacji i zawstydzenia. Chyba każda dziewczyna próbowała się kiedyś wykręcić z zajęć WF-u prowadzonych przez nauczyciela płci męskiej, dzieląc się z nim tym, że ma okres i absolutnie nie może ćwiczyć (co zawsze działało, bo biedak tak się czerwienił, że zapominał, jakie mu właściwie zadano pytanie). Od kilku lat podejście do miesiączki diametralnie się jednak zmienia.

Na Instagramie pojawia się coraz więcej zdjęć ukazujących realia miesiączkowania, a hashtagi typu #periodpositive czy #periodblood znaleźć można pod setkami tysięcy postów.

Artyści wykorzystują nawet krew miesiączkową do malowania obrazów, starając się zwalczyć tabu wokół menstruacji. Jeżeli samo miesiączkowanie, tak naturalne i wpisane w życie każdej kobiety, naznaczone jest piętnem wstydu, to co dopiero uprawianie seksu w czasie okresu?

Seks podczas miesiączki to kwestia indywidualna, do której każda kobieta podchodzi inaczej. Niektóre odczuwają tak silne bóle i ogólny dyskomfort, że stosunek płciowy absolutnie nie wchodzi w grę. Inne z kolei nie mają z tym problemu i czerpią nie tylko wyjątkową przyjemność, ale i liczne korzyści płynące z seksu w czasie miesiączki – złagodzone bóle, skrócony czas jej trwania, zwiększony poziom intymności z partnerem. Kwestie natury estetycznej – łagodnie określając problem zaplamionej krwią pościeli i krwi na ciałach obu partnerów – powstrzymują jednak niektórych przed zbliżeniami podczas okresu. Skorzystały na tym firmy z branży erotycznej, wypuszczając na rynek produkty, które mają na celu ułatwić stosunek seksualny bez względu na to, w jakim momencie cyklu menstruacyjnego znajduje się partnerka. Wybraliśmy 3 najbardziej innowacyjne.

Ziggy Cup

Źródło: woman.at

Ziggy Cup to pierwszy na świecie silikonowy kubeczek menstruacyjny wielokrotnego użytku zaprojektowany właśnie z myślą o seksie w czasie miesiączki. Umieszcza się go tuż po szyjką macicy, gdzie kreuje próżnię zbierającą krew. Według producenta, firmy INTIMA, jest tak cienki, że niemożliwy do wyczucia przez kobietę i jej partnera. Wykonany z nietoksycznych materiałów, nie wywołuje podrażnień ani nie wysusza. Producent gwarantuje jednorazowo 12 godzinny okres użytkowania.

Źródło: Intimina

Flex

Źródło: www.self.com

Flex to alternatywa dla tamponów – jednorazowy dysk menstruacyjny, który można używać do 12 godzin. Jest bezpieczny dla zdrowia, pozbawiony Bisfenolu A (BPA-free), hypoalergiczny i nie wywołuje zespołu wstrząsu toksycznego, który może wystąpić wraz z używaniem tamponów. Główna różnica pomiędzy tamponem czy kubeczkiem menstruacyjnym, a dyskiem Flex jest taka, że nie zatyka on kanału pochwowego, pozwalając na swobodny przepływ powietrza oraz umożliwiając stosunek płciowy tak samo komfortowy i bezproblemowy, jak poza okresem trwania miesiączki. Chroni pościel i pozwala cieszyć się chwilą, zamiast ucieczki pod prysznic czy panicznego poszukiwania starych ręczników.

Źródło: Moist Queef – WordPress.com

Period Sex Blanket

Źródło: Thinx

Period Sex Blanket to najnowszy produkt od marki Thinx, znanej z innowacyjnej, odpornej na krew miesiączkową, bieliznę. Do produkcji luksusowego, najwyższej jakości koca wykorzystano tę samą technologię, co do produkcji słynnej bielizny. Jedna strona koca pokryta jest pikowanym atłasem, a druga chłonną bawełną, dobrze wchłaniającą nie tylko krew, ale także spermę oraz lubrykant. Premiera Period Sex Blanket wywołała wzburzoną dyskusję w mediach internetowych, skupiającą się przede wszystkim na wygórowanej cenie produktu (369 dolarów, czyli nieco ponad 1380 złotych), a nie, jak to zakładali producenci, zmianie podejścia do kwestii seksu w czasie miesiączki i zwalczania związanego z nim tabu. Produkt reklamowany jest pod hasłem #periodpride, jednak jego luksusowy branding, a co za tym idzie wysoka cena, sprawiają, że sporo traci na wartości, którą miał reprezentować. Kto chciałby wydać równowartość połowy miesięcznej pensji na coś, co z łatwością można zastąpić ręcznikami za 20 złotych?

Źródło: Thinx

SURPRISE