Oczywiście nie takie cuda pojawiały się już na pokazach mody czy w kolekcjach alternatywnych projektantów. Jednak ubranie tego typu w kolekcji sieciówki to zupełnie inna bajka. To znaczy, że ASOS myśli, że ich klient – którego życie nie płynie od rautu do afterparty u Donatelli V. – za coś takiego zapłaci i jeszcze to na siebie nałoży.

Ciężko nam sobie wyobrazić, jaka okazja mogłaby temu sprzyjać. Może wypad na Niewidzialną Wystawę w Warszawie lub do restauracji, w której je się w ciemnościach?

W innym wypadku świecenie gołą pupą niekoniecznie jest wskazane, a większości sytuacji chyba wręcz zabronione przez kodeks karny.

Jednak podobno do odważnych świat należy, więc pewnie znajdą się chętni na takie portki. W sumie gdybyśmy codziennie zamiast z Gessler ćwiczyli z Chodakowską, to może też chcielibyśmy pochwalić się na ulicy naszymi ciałkami – to ubranie idealnie się tu sprawdzi.

Spodnie wykonane są z przezroczystej organzy. Mają krój bojówek i duże kieszenie na nogawkach, dzięki czemu oprócz pośladków możesz również zaprezentować światu swój dobytek. Kosztują ok. 220 złotych i można je kupić tutaj.

Chociaż większość potencjalnych klientów deklaruje, że równie dobrze można owinąć się przezroczystą folią spożywczą i uzyskać taki sam efekt zdecydowanie mniejszym kosztem.

Źródło zdjęć: Asos.com
Tekst: Kinga Dembińska