Bezmyślnik nr 27, czyli absurdy konsumpcyjnego świata. Zobacz, czego nie potrzebujesz, żeby żyć szczęśliwie
![Bezmyślnik nr 27, czyli absurdy konsumpcyjnego świata. Zobacz, czego nie potrzebujesz, żeby żyć szczęśliwie .get_the_title().](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/page-7.jpg)
1. Timer na wyjścia do toalety
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/61VBtXtwL._AC_SL1000_.jpg)
Wielu z nas utknęło obecnie w domu z całą rodzinką. W większości polskich mieszkań jest jedna łazienka, więc przeciąganie swojego pobytu w niej nie jest wskazane i może zakończyć się niezłą awanturą.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/61NYxyqm-tL._AC_SL1000_.jpg)
Z drugiej jednak strony, spędzanie czasu razem również może się nią zakończyć, prawda? Jeśli więc ktoś potrzebuje dłuższej chwili za zamkniętymi drzwiami i w odosobnieniu – to mu na to pozwólmy.
Poza tym tyle kasy zainwestowaliśmy w papier toaletowy, że mamy pełne prawo nacieszyć się nim do woli.
Koszt timera to ok. 63 złote.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/to3.jpg)
Fendi wypuściło ten produkt, kiedy „noszenie maseczek stało się modne”, czyli kiedy zagrożenie związane z koronawirusem było już realne, ale tak naprawdę jeszcze nikt za bardzo nie wiedział, kto powinien nosić maseczki i czy faktycznie chronią przez zakażeniem. Fendi nie czekało na to, aż ludzie się dowiedzą.
Zresztą w przypadku marek luksusowych często sprzedaje się logo, a nie użyteczność.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/t4.jpg)
Tak było i tym razem – maseczka za 875 złotych wyprzedała się bardzo szybko.
Mimo tego sukcesu sprzedażowego, Fendi raczej nie zdecyduje się na stworzenie kolejnej partii produktu. Biorąc pod uwagę obecną sytuację z koronawirusem, mogłoby się to zakończyć bojkotem sklepu. Choć możliwe, że połączonym z ponownym wykupieniem produktu. Takie czasy.
3. Perfumy o zapachu nowego auta
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/bottle-new-baa64de36c6894b3405a84557ab83cea.png)
Wyjścia z domu należy obecnie ograniczyć do niezbędnego minimum. Jednak nawet ci, którzy podchodzą do sprawy jak najbardziej poważnie, mogą po kilku dniach zatęsknić za haustem świeżego powietrza. A jeśli są niepoprawnymi fanami motoryzacji – to również za zapachem swojego auta.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/bottle-wet-60ed0fcd61e1a404e2312dbc9b9993f5.png)
Auto Trader postanowił stworzyć perfumy o aromacie samochodu. Nie będą jednak pachniały jak wasz Opel czy Honda. Ma być nawet lepiej – to zapach nowego auta. A ten, jak wynika z badań firmy, ¼ społeczeństwa kojarzy się sukcesem.
Może spryskanie się takimi perfumami podczas home office, siedząc w dresie i nad niedojedzoną pizzą, poprawiłoby morale? Można się o tym przekonać za cenę 860 złotych.
Może więc jednak lepiej zejść na chwilę do garażu i posiedzieć we własnym aucie.
4. Urządzenie do monitorowania ilości papieru toaletowego
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/rollscout-notifies-you-when-youre-low-on-toilet-paper-5780.jpg)
To niesamowite, że nie mamy obecnie do czynienia z wysypem ofert, które byłyby związane z tym, że w naszych domach jest obecnie więcej papieru toaletowego niż zwykle – jakieś fikuśne stojaki czy półki do przechowywania mogłyby mieć teraz niezłe wzięcie.
Z braku innych opcji, ktoś może pokusić się o zakup urządzenia monitorującego ilość papieru toaletowego na rolce.
Kiedy ta jest niebezpiecznie mała – miga na czerwono, ale też wysyła taki alert na na naszego smartfona.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/rollscout-notifies-you-when-youre-low-on-toilet-paper-7952.jpg)
Jeśli więc któryś z domowników zużyje całą rolkę i zapomni zmienić na nową, nasz telefon poinformuje nas o zaistniałej sytuacji. Wtedy przed pójściem do toalety możemy wyciągnąć z sejfu kolejną rolkę.
Koszt to ok. 150 złotych.
5. Lampki do związków na odległość
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/49845_2_640px.jpg)
Zasada ich działania jest prosta – jednym dotknięciem swojej lampki zapalamy drugą, czyli tę, którą w domu ma nasz bliski.
To niezwykle urocze rozwiązanie wydaje się idealne na czas epidemii.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/03/49845_3_640px.jpg)
W praktyce może jednak nie być tak różowo. Co, jeśli ktoś będzie naszym zdaniem zapalał lampkę za rzadko? Koniec przyjaźni! A może za często? Natręt! Może zamiast tego nalejcie sobie lampkę wina i po prostu zadzwońcie albo napiszcie wiadomość.
Koszt lampki to ok. 420 – 830 złotych.
Źródło zdjęć głównych: RollScout.com; UncommonGoods.com; Toilet Timer/Amazon.com
Tekst: KD