Naukowcy z brytyjskiego Durham University postanowili przyjrzeć się osobom, które słyszą duchy, w ramach odbywającego się na tej uczelni interdyscyplinarnego badania nad słyszeniem głosu Hearing the Voice. Rezultaty ich badania zostały opublikowane w periodyku naukowym 'Mental Health, Religion and Culture’.

Badacze wzięli pod lupę osoby, które doświadczają tak zwanego jasnosłyszenia – to odpowiednik jasnowidzenia, w przypadku którego 'przekaz z zaświatów’ dochodzi do medium w postaci dźwięku.

W tym największym w historii badaniu osób jasnosłyszących wzięło udział 65 członków brytyjskiej Spiritualist National Union, jednej z najważniejszych na świecie organizacji zrzeszających spirytystów, oraz 143 osoby nieprzejawiające zdolności jasnosłyszenia. W ten sposób udało się ustalić, co konkretnie wyróżnia medium, które kontaktuje się z duchami.

Okazało się, że osoby jasnosłyszące mają większą zdolność pogrążania się w swoim umyśle i wyobrażeniach, a także doświadczania odmiennych stanów świadomości. Wiele z nich już we wczesnym dzieciństwie doświadczyło niezwykłych zjawisk słuchowych, na przykład słyszało głosy.

Szukając wyjaśnienia tych zjawisk, często natrafiały one na nadprzyrodzone wyjaśnienia i – w efekcie – zaczynały podążać ścieżką spirytyzmu.

– Nasze odkrycia mówią wiele o uczeniu się i tęsknocie. W przypadku uczestników naszego badania dogmaty spirytyzmu wydają się być osadzone zarówno w niezwykłych doświadczeniach z dzieciństwa, jak i częstych zjawiskach słuchowych, których doświadczają jako medium praktykujące. Ale wszystkie te doświadczenia wynikają raczej z posiadania pewnych tendencji lub wczesnych zdolności niż z prostej wiary w możliwość skontaktowania się ze zmarłymi – tłumaczy dr Adam Powell. Naukowcy z Durham University są przekonani, że te ustalenia to dopiero początek. Obecnie kontynuować badania, by przekonać się, w jaki sposób rozwijają się zdolności zwane jasnosłyszeniem oraz lepiej zrozumieć zjawisko niekontrolowanego słyszenia głosów.

Tekst: NS