Ta para urządziła eko-wesele za równowartość 16 tys. zł, na które goście nie narzekali
Nic nie może się zmarnować! – taka była idea przewodnia tego wyjątkowego wesela małżeństwa z Wielkiej Brytanii. Proces jego organizacji wymagał oczywiście od pary sporej dozy kreatywności i niezwykłej determinacji w osiągnięciu założonego celu – środki, po które sięgnęli, z pewnością nie należą do konwencjonalnych.
Na menu weselne składały się potrawy przygotowane z pomocą organizacji Real Junk Food Projekt, tworzącej dania ze składników krótko po dacie przydatności, które w innym wypadku zostałyby wyrzucone.
Zaserwowano krem z pomidorów i papryki, curry i makaron z warzywami, a także różne rodzaje słodkości.
Niektórzy z gości sceptycznie podchodzili do teoretycznie przeterminowanego jedzenia, ale później przyznali, że było bardzo smaczne. Pozostałości zostały przez weselników zabrane do domu.
Panna młoda wystąpiła w sukni ślubnej, zakupionej na internetowym portalu aukcyjnym za równowartość 400 złotych. Dokonała kilku przeróbek, aby dopasować suknię do swoich upodobań i figury, co łącznie wyniosło ją o wiele mniej niż koszty, które musiałaby ponieść, kupując lub wypożyczając tradycyjną suknię.
Para w internecie kupiła także obrączki, wykonane z materiałów pozyskanych z recyklingu.
Powiadomienia o dacie ślubu wysłano mailem, a oficjalne zaproszenia na papierze z recyklingu.
Na całym świecie rodzi się nowy trend organizacji wesel w zgodzie z zasadami recyklingu i ekologii, co nie tylko wpisuje się w bardziej zrównoważony i bardziej świadomy styl życia, ale i obniża koszty. Czy wesela spod znaku „bio” i „organic” wkrótce wkroczą także na nasze polskie podwórko?
Źródło: huffingtonpost.com